„Pomagają skrzywdzonej”? Basia Kurdej-Szatan o mało nie rozszarpała internautki, jak to przeczytała. A to był dopiero początek nieprzyjemnej dyskusji
Barbara Kurdej-Szatan ma za sobą spory kryzys wizerunkowy. Gwiazda pod koniec zeszłego roku w bardzo emocjonalny sposób odniosła się do krążącego w sieci filmu pochodzącego z polsko-białoruskiej granicy. Użyła wielu wulgaryzmów, a także epitetów wymierzony w Straż Graniczną. Spotkało się to z mieszaną reakcją wśród internautów. Gwiazda, niemal natychmiast usunęła przykre słowa i zdecydowała się aż dwukrotnie przeprosić.
09.02.2022 | aktual.: 09.02.2022 11:32
Na wpis Basi bardzo szybko zareagowały także władze TVP. Jacek Kurski osobiście ogłosił w social mediach, że aktorka przez swoje słowa straciła w trybie natychmiastowym pracę w serialu M jak Miłość. Wydawało się wówczas, że nad karierą ulubienicy Polaków zawisły czarne chmury. Gwiazda rzeczywiście na jakiś czas usunęła się w cień, ale gdy atmosfera nieco się uspokoiła, w kilku wywiadach wyjaśniła całą sytuację.
Barbara Kurdej-Szatan o programie Projekt Cupid
Specjaliści od wizerunku na samym początku afery obawiali się, że aktorka sporo na niej straci. Nic bardziej mylnego. Gwiazda nadal pracuje w teatrze, a jej profil na Instagramie cieszy się sympatią fanów. Obserwuje ją niemal 1,5 miliona osób, co stanowi znakomity wynik w rodzimym show-biznesie. Już 13 lutego zadebiutuje także jako jedna z prowadzących program TTV Projekt Cupid. Jest to randkowe reality show dla osób z niepełnosprawnościami. Program poprowadzi u boku Przemka Kossakowskiego.
Gospodarze nowego formatu wczoraj pojawili się na konferencji prasowej promującej zbliżającą się premierę. Basia tego wieczoru postawiła na niebieską suknię, w której z powodzeniem mogłaby wystąpić na balu TVN. Do wszystkiego dobrała piękną, mieniącą się z oddali kolię i wysokie szpilki. Wyglądała zjawiskowo. Zdjęcia z wydarzenia opublikowaliśmy na naszym profilu na Instagramie.
Pod wpisem pojawiło się sporo komplementów pod adresem Basi, ale nie zabrakło też uszczypliwości. Jedna z internautek napisała, że "pomagają skrzywdzonej". Aktorka nie wytrzymała i postanowiła odpowiedzieć na te słowa. Wyjaśniła, że reality show z jej udziałem zostało nagrane kilka miesięcy przed medialną aferą.
Komentarz aktorki otworzył nieprzyjemną dyskusję, w której internauci zwrócili ponownie uwagę na jej wpis sprzed kilku miesięcy:
Gwiazda odparła:
W trakcie wymiany zdań okazało się, że gwiazda może też liczyć na wsparcie swoich fanów, ponieważ stanęli oni za nią murem, a sporo osób polubiło jej komentarz, czym wyraziło poparcie dla Basi.