Pracowała z Anną Wintour, a teraz ujawniła pikantne kulisy współpracy. To lepsze niż historia z „Diabeł ubiera się u Prady”
Historia z filmu Diabeł ubiera się u Prady na podstawie powieści Lauren Weisberger pod tym samym tytułem, była hitem w 2006 roku. Mimo upływu czasu losy Andy Sachs są nadal uważane za przykład tego, jak wygląda praca wielkich magazynach świata mody. Pierwowzorem demonicznej szefowej głównej bohaterki miała być naczelna Vogue Anna Wintour. Podobno tak właśnie wygląda praca u wymagającej guru w branży.
24.07.2021 08:00
Przypomnijmy. Andrea jest świeżo po studiach dziennikarskich i pragnie rozpocząć pracę, najlepiej w magazynie The New Yorker. Gdy trafia na próbne kwalifikacje do słynnego Elias-Clark, czuje się małą, nic nieznaczącą osobą pośród miliona pięknych i eleganckich kobiet. W mgnieniu oka dostaje pracę, za którą miliony dziewczyn dałoby się zabić. Staje oko w oko z redaktor naczelną ekskluzywnego pisma o modzie Runway – Mirandą Priestly (w tej roli świetna Meryl Streep), która, zniechęcona przykrymi doświadczeniami z poprzednimi, pięknymi, lecz niezbyt rozumnymi asystentkami, postanawia przyjąć Andreę. Inteligenta i ambitna dziewczyna stara się sprostać wyśrubowanym wymaganiom szefowej. Nie kończy się to dla niej najlepiej. W ostatniej chwili wycofuje się, by odzyskać dawne życie.
A jak wygląda współpraca z Anną Wintour tak naprawdę? Właśnie zdradziła to jej asystentka.
Jak wygląda praca dla Anny Wintour?
Lily Stav Gildor, artystka zajmująca się tekstyliami i projektantka, była zatrudniona jako asystentka redaktorki Vogue US Anny Wintour od stycznia 2014 do maja 2015.
Niedawno jej filmy stały się viralami na TikToku po tym, jak podzieliła się kilkoma rzeczami, które nazywa Opowieściami z Diabeł ubiera się u Prady. W serii nagrań opowiedziała, jak układała się jej współpraca w redakcji. Zaskakujące co wyznała.
Pierwszy film nosi tytuł Czego nauczyłam się asystując Annie Wintour? Tutaj pojawia się kilka wskazówek. Na przykład Lily mówi, jak ważne są koneksje.
W kolejnych filmach zaskakuje. Zdradza między innymi to, że praktykowane i nawet pochwalane w Vogue jest to, żeby mieć np.tylko pięć letnich stylizacji:
Tutaj filmowa Andrea przeżyłaby szok. Fani pamiętają, jakie katusze przeżywała, obmyślając kolejne stylizacje. Lily wyjaśniła także, że pracy nie dostała, wysyłając CV. Takich pikantnych szczegółów nie da się wyczytać w przewodnikach, jak szukac pracy.
Tysiące ludzi obejrzało i polubiło filmy. Historia Lily nieco odbiega od tej z Diabeł ubiera się u Prady, ale pewne mechanizmy są podobne.