Oświadczenie po oświadczeniu! Antek Królikowski PONOWNIE tłumaczy się z publikacji w sieci. Jakie kroki poczynił, żeby ukarać sprawcę?

W środę wieczorem w sieci zawrzało. Na Instagramie Antka Królikowskiego pojawiły się wpisy dziwnej treści, głównie ataki na Joannę Opozdę. W tym zdjęcia i nagrania z czasów, kiedy była w ciąży i walczyła o jej utrzymanie. Były tam też oskarżenia o to, że była partnerka stosowała przemoc wobec Antka.

Krótko po tych publikacjach aktor wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił, że nie ma z tym nic wspólnego i jest to atak hakerski na jego instagramowy profil, a sam zamierza zgłosić to organom ścigania.

Nie milczała na temat wpisów Joanna Opozda i odniosła się do całej sytuacji. Nie dała wiary zapewnieniom Królikowskiego, że jego konto zostało zhakowane, swoją opinię uzasadniła tym, że zbyt szybko je odzyskał. Z jej zdaniem zgadza się specjalista.

Tymczasem Królikowski opublikował kolejne oświadczenie.

Po tym, jak opublikował pierwsze zapewnienie, że jego konto zostało zaatakowane przez hakera, Antek postanowił jeszcze raz odnieść się do sprawy, publikując kolejne.

Wspomniał także o tym, że według niego doszło do przestępstwa. Zacytował nawet artykuł z kodeksu karnego.

Królikowski zapewnił, że sprawa została zgłoszona już odpowiednim organom, a nawet przesłuchano już pierwszych świadków.

Pozostaje czekać na rozwój sytuacji.