Koszmar nie okładka! Anne Hathaway przerobiona do granic możliwości straszy czytelników! Retusz roku?
"Grafik płakał, jak retuszował"? W przypadku najnowszej okładki z udziałem Anne Hathaway raczej zanosił się złowieszczym śmiechem. Show-biznes na przestrzeni lat i rozwoju technologii widywał już naprawdę przeróżne rzeczy. Dodatkowe ręce, nogi, wygięte framugi w drzwiach i oknach, falujące ściany, oczy w różnych kolorach - grafikom zdarzają się naprawdę fenomenalne wpadki. Choć gwiazdom efekty ich niezbyt profesjonalnej pracy na pewno nie przypadają do gustu, fani zwykle mają niezły ubaw. W przypadku okładki, na której pojawiła się Anne, ogarnęła ich niestety zgroza, nie rozbawienie.
19.04.2019 05:00
Hathaway została twarzą magazynu Tatler i na pierwszy, bardzo przelotny rzut oka, ze zdjęciem jest wszystko w porządku. Dopiero gdy poświęcimy mu kilka sekund można zauważyć, jakie "zniszczenia" w przepięknym ujęciu aktorki zaprowadził grafik. Wygładzona do granic możliwości skóra bez porów czy choćby jednej zmarszczki, nienaturalnie przyciemnione oczy, których białka nabrały żółtawego odcienia, usta rozciągnięte w karykaturalnym żabim uśmiechu... A to dopiero początek. Po "obróbce" włosy Hathaway wyglądały, jakby nigdy nie widziały szamponu, a cała postać zdawała się być wklejona w tło.
Internauci nie zostawili na magazynie suchej nitki i trudno się dziwić. Na taki "retusz" powinny być paragrafy.