Gwiazdy wyrzucone z Metropolitan Museum of Art! To ostatnia gala Vogue'a w tym miejscu
Anna Wintour - Redaktor naczelna amerykańskiego Vogue'a i organizatorka legendarnego balu MET odbywającego się w każdy pierwszy poniedziałek maja - otrzymała wypowiedzenie od zarządu Metropolitan Museum of Art po ostatniej gali. - poinformował właśnie Radar Online. Z portalem skontaktował się anonimowy pracownik, który wyjawił jak naprawdę wygląda bal elit:
Tegoroczna gala była horrorem. Drinki były porozlewane wszędzie, goście palili papierosy co mogło spowodować uruchomienie spryskiwaczy przeciwpożarowych i zniszczenie dzieł sztuki wartych miliony. - mówił oburzony informator
Okazuje się, ze nie tylko używki były problemem:
To jest muzeum z najlepszymi i najpiękniejszymi dziełami sztuki, a ci ludzie zachowywali się jakby byli na imprezie Playboya - opowiada pracownik
Po tym jak zdjęcia wypłynęły do mediów zarząd uznał, że ma dość i chce, żeby bal odbywał się gdzie indziej, a tymczasem Anna i jej ludzie robią co mogą, żeby naprawić wszystkie szkody i zostawić galę w MET. Anna obiecuje wszystko: więcej ochrony, ludzie z Vouge'a w każdej łazience, zakaz palenia, a bary w wyznaczonych miejscach i tylko z przezroczystymi alkoholami. Podobno jednak zarząd muzeum jest nieprzejednany.
Celebryci byli jak zwierzęta! Jedyne co ich obchodziło to dobra zabawa. Byli zbyt zajęci patrzeniem na siebie i na innych, żeby patrzeć na sztukę wokół. Nikt z nich nie poprosił o oprowadzenie, niektórzy w ogóle nie wiedzieli, ze są w muzeum, myśleli, ze jest to budynek, który miał wyglądać jak Egipt i dlatego jest tam tak dużo starych rzeczy - mówił z przejęciem jeden z członków zarządu muzeum.
Kiedyś to była bardzo wyjątkowa gala, bardzo ważny event. Dzisiaj nikogo nie obchodzi motyw przewodni, Kylie Jenner strzela selfies z toalety, a celebryci strząsają popiół na eksponaty, za patrzenie na które dużo biedniejsi ludzie płacą pieniądze. Coś poszło bardzo nie tak.