ExclusiveAnna Popek o festiwalu w Opolu. Nie gryzła się w język. "Nieprzyjemne zdarzenia, ideologia"

Anna Popek o festiwalu w Opolu. Nie gryzła się w język. "Nieprzyjemne zdarzenia, ideologia"

Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu już za nami. Jak tegoroczną edycję oceniła Anna Popek? Dziennikarka wspomniała o "ideologii".

05.06.2024 12:06

Od kilku lat wokół Festiwalu w Opolu narastały kontrowersje. Odkąd Prawo i Sprawiedliwość doszło do władzy, część artystów, niechętna tej partii, przestała być zapraszana na koncerty. Inni bojkotowali festiwal, stwierdzając, że nie chcą mieć nic wspólnego z "upolitycznionym tworem". Jak tegoroczną edycję oceniła Anna Popek, która od niedawna związana jest z Telewizją Republika?

Anna Popek o festiwalu w Opolu

Reporterka Jastrząb Post, Karolina Motylewska, spytała dziennikarkę o to, jak podoba jej się tegoroczna edycja festiwalu. Okazało się, że Anna Popek nie oglądała transmisji z Opola, przygotowując się do nagrań swojego programu. Słyszała jednak co nieco o tym, co się tam działo.

(...) Czytałam, że jakieś afery w tym Opolu. Miał być taki wielki sukces, a tyle nieprzyjemnych zdarzeń. Opole zasługuje na to, żeby tam śpiewano pięknie polskie piosenki i to jest cel festiwalu, a nie ideologia.

Anna Popek o wokalistach w roli prezenterów

Jakie cechy, zdaniem Anny Popek, powinien posiadać idealny prezenter?

Powinien mieć dobry głos, dobrą dykcję, mieć życzliwość do słuchaczy, widzów, ale też zrozumienie rozmówcy i szacunek do wieku, jeżeli mamy starszych rozmówców. A jednocześnie energię, żeby nadążyć za tymi młodymi. I mieć trochę oleju w głowie. Dobry gust, żeby dobrze wyglądać na scenie, adekwatnie do sytuacji, czy tematu, który prowadzi. To nie jest jakaś bardzo skomplikowana rola, prawdę mówiąc. Są dużo bardziej skomplikowane zawody - oświadczyła Popek.

Nasza reporterka zwróciła uwagę Anny Popek na to, iż ostatnio w role prowadzących różne wydarzenia wcielają się nie profesjonalni dziennikarze, ale wokaliści czy aktorzy. Co na ten temat sądzi dziennikarka?

Jak dobrze im to wychodzi, to niech to robią. O tyle ktoś się do czegoś nadaje, o ile realizuje zadania przed sobą postawione. Jak dadzą piosenkarzowi rolę dziennikarza, to nie jest to takie skomplikowane. Wie, jaka jest emisja głosu przynajmniej, ile jest strun głosowych w gardle. Mam nadzieję.
Źródło artykułu:JastrzabPost.pl
Wybrane dla Ciebie