Anna Mucha utknęła na lotnisku za granicą i wdała się w awanturę. Wszystko zrelacjonowała na Instagramie. Reakcje fanów dosłownie ją zamurowały
Anna Mucha, czyli aktorka, którą doskonale znacie z M jak miłośćnie waha się przed publikowaniem zdjęć i relacji na swoim koncie na Instagramie. Tym razem pokazała, jak wygląda protest młodych ludzi na lotnisku w Hong Kongu. Tamtejsi obywatele walczą o swoje prawa, a Mucha szczerze im kibicuje mimo tego, że to wiążę się z tym, że jej lot został odwołany.
16.08.2019 | aktual.: 16.08.2019 12:20
Gwiazda spędzi za granicą kolejną noc, ale zupełnie jej to nie martwi. Rozumie bowiem, motywację protestujących. Na miejscu wdała się jednak w dyskusję z inną kobietą, która dla odmiany była oburzona:
W związku z powyższą wypowiedzią aktorka otrzymała liczne wiadomości. Niektóre bardzo nieprzyjemne:
Cóż. Anna Mucha jeszcze trochę zostanie w Hong Kongu i z pewnością o wszystkim będzie informować na swoim Instagramie. Najwyraźniej nigdzie jej się nie spieszy, skoro kolejna noc w okolicy lotniska zupełnie jej nie martwi... W odróżnieniu od wspomnianej staruszki, która nie może wyjechać na wymarzone wakacje.
Pojawiły się też głosy osób pracujących na lotnisku. Obsługa marzy tylko o takich pasażerach jak Anna Mucha. Podobno tych wpadających w furię z powodu paraliżującego protestu jest mnóstwo.
Ciekawe, jak Wy byście zachowali się w takiej sytuacji?