Anna Mucha bez ogródek skomentowała zachowanie Polaków po poluzowaniu restrykcji. Nie ukrywa zaskoczenia
Poluzowanie obostrzeń spowodowanych pandemią koronawirusa, które nastąpiło od 15 maja 2021 r., sprawiło, że nie mamy już obowiązku zakrywania ust i nosa na świeżym powietrzu, możemy skorzystać z usług gastronomii, bo zezwolono na otwarcie ogródków. Także kina, projekcje filmowe, teatry i opery mogą być otwarte na świeżym powietrzu przy 50% obłożeniu. Domy i ośrodki kultury, świetlice, instytucje kultury mogą prowadzić zajęcia na zewnątrz z zachowaniem zasad reżimu sanitarnego. W szkołach zostanie zastosowany system hybrydowy, żeby uczniowie mogli wrócić do zajęć.
15.05.2021 | aktual.: 16.05.2021 09:37
Kolejne restrykcje zniesione zostaną 21 maja, a póki co możemy cieszyć się pierwszymi znakami powrotu do normalności. Tę sytuację postanowiła skomentować Anna Mucha, która wczesnym rankiem przemierzała Warszawę, jadąc do pracy. Co powiedziała w relacji?
Anna Mucha komentuje zachowanie Polaków po zniesieniu części restrykcji
Ania Mucha raczej niechętnie opowiada o swoim życiu prywatnym. Jakiś czas temu do mediów dotarły wieści, jakoby miała rozstać się z Marcelem Sorą, ojcem dwojga jej dzieci – urodzonej w 2011 roku córki Stefanii oraz syna Teodora, który przyszedł na świat w 2014 roku. Informacje okazały się prawdziwe, a Ania prowadziła życie singla. Jednak w połowie ubiegłego roku zaczęła być widywana w romantycznych okolicznościach z Jakubem Wonsem. Dzisiaj już wiadomo, że są parą, a ich uczucie kwitnie.
Anna Mucha należy do gwiazd, które mają duży dystans do siebie i chętnie dzielą się z fanami nie tylko swoimi sukcesami, ale też zabawnymi anegdotkami z życia, a także chętnie komentują otaczającą je rzeczywistość. W dzień zniesienia obostrzeń wczesnym rankiem przemierzała Warszawę, jadąc do pracy. Po drodze postanowiła nagrać relację, w której mówiła:
Była wyraźnie zaskoczona, ale pozytywnie rzecz jasna. Sama także skorzystała z możliwości i zjadała obiad w restauracji.