Anna Mucha nie ukrywa, że uwielbia poprawiać urodę. Jednak tej jednej rzeczy nie zamierza zmieniać
Co to jest?
Paulina Szestowicka
Mimo to, że malowana jestem praktycznie codziennie, co wynika z mojej pracy, to jadąc na wakacje, i tak ciagnę ze sobą walizkę kosmetyków. Ja po prostu je uwielbiam. Malowanie to dla mnie świetny sposób na relaks. Z jednej strony dbam o siebie, a z drugiem jestem wypoczęta i szczęśliwa. Choć żeby nie było wątpliwości - do wyrzucenia śmieci nie muszę mieć zrobionych paznokci abo pomalowanych oczu - powiedziała.
Jednocześnie zastrzegła, że jest rzecz, której nigdy by nie zmieniła.
Włosy mam przepiękne. Nie muszę ich farbować, lubię swój naturalny kolor. Dlatego śmieszą mnie doniesienia, że na co dzień chodzę w doczepkach - zdradziła.
My sobie też nie wyobrażamy Ani w innym kolorze włosów!