Anna Mucha nie mieszka w luksusach. Nie wyobrażacie sobie, jak wygląda jej dom
O plotkach tutaj nie ma mowy.
Aneta Błaszczak
Anna Mucha na blogu regularnie opisuje swoje codzienne życie. Tym razem na tapetę wzięła warunki w jakich przyszło jej żyć. W poście żali się, że obecnie nie ma luksusów, a z dziećmi musi dzielić jeden wspólny pokój. Na szczęście nie jest to efekt braku środków na wynajęcie większego mieszkania czy zakup nowego, ale... remont, przez który w jej "czterech kątach" panuje rozgardiasz.
Od dwóch miesięcy koczuję z potomswem to w jednym pokoju to w drugim, podczas gdy reszta pomieszczeń podlega remontowi prowadzonemu systemem gospodarczym, to znaczy z bieżących środków kupuje się to farbę, to kawałek podłogi czy jakiś karnisz na ten przykład i wzywa się odpowiedniego fachowca. Styl aranżacji i kolejność wykonywania prac jest wynikową wszystkich dostępmych aktualnie na rynku promocji. Obecnie w mojej szafie rezyduje nowa umywalka, dziś znalzłam tani panel boczny do wanny. I płytki do łazienki akurat przecenili o połowę, te najtańsze. Czyli następnym rzutem pójdzie pod młot łazienka.
Gwiazda przytoczyła też śmieszną rozmowę innej mamy, z córką która też jest w trakcie remontu:
- A wiesz mamo, jak będziemy dorosłe, to ty i Julka znajdziecie nowy dom i zrobicie sobie remont – zagadnęła mnie dziś. - Tak? A ty? – zdziwiłam się. - Ja zostanę tutaj. Tutaj jest fajnie. Cwaniara.
Teraz czekamy na zdjęcia mieszkania po remoncie.