Anna Lewandowska pokazała twarz dziecka, a fanki wpadły w szał. Gwiazda zmiażdżyła hejterów jednym zdaniem
Od samego początku decyzja Anny Lewandowskieji Roberta Lewandowskiego o ukrywaniu twarzy Klary przed fotografami wzbudzała wiele kontrowersji. Większość sławnych mam z show-biznesu z chęcią pokazuje swoje dzieci, ale trenerka zdecydowała, że nie będzie tego robiła. Chwali się zdjęciami z córką, ale zawsze dba o to, by jej twarz była zasłonięta. To często prowadzi to bezpodstawnych ataków ze strony fanów.
15.06.2018 | aktual.: 15.06.2018 11:45
Niedawno, gwiazda pochwaliła się zdjęciem swojego słodkiego chrześniaka. Nie spodziewała się chyba, że jedno zdjęcie wywoła takie zamieszanie:
- Pokaż swoje dziecko, a nie chrześniaka.
- Tak się zastanawiam, czemu swojego dziecka nie pokazujesz tak chętnie, jak innych dzieci – pytali internauci.
- Też nie rozumiem, swojego dziecka twarz ukrywasz, a inne upubliczniasz, bo masz ochotę
Trenerka, która zwykle ignoruje takie zaczepki, tym razem odpowiedziała krótko:
Na szczęście jej fanki zaraz ruszyły z odsieczą:
- Jak raz pokaże twarz Klary, to już nigdy nie będzie miała prywatności.
- Ciekawe, czy pani by chciała, aby pani dziecko widział cały świat oraz było w każdej gazecie na okładce z kłamstwami?
- Czytając komentarze zastanawiam się czy ludzie nie mają gdzie nosa wsadzać. Jak ktoś nie chce pokazywać twarzy dziecka, to niech nie pokazuje i po sprawie. Nie dziwię się że hołocie nie chcą Klarci pokazać. Cudny chrześniak, pewnie córka też, bronić jej przed pewnymi personami to naprawdę wyzwanie. można przeczytać inne bronice komentarze.
Dobrze, że wśród obserwujących profil Lewandowskiej Internautów są jeszcze tacy, którzy nie żywią się hejtem.