Angelina Jolie nie miała wyjścia i zadzwoniła do Brada Pitta!
18.10.2017 06:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Cały amerykański show-biznes od kilku dni żyje głośną aferą o molestowanie, której głównym bohaterem jest Harvey Weinstein. Największe i najseksowniejsze gwiazdy Hollywood zdecydowały się przerwać milczenie w sprawie. Dotychczas o "zalotach" producenta opowiedziały m.in.: Gwyneth Paltrow, Rose McGowan, Cara Delevigne, Asia Argento, Zoe Brock, Judith Godreche i Mira Sorvino. We wszystkich zeznaniach przewija się identyczny motyw - seks w zamian za karierę .
Jako pierwsza głos w sprawie zabrała Angelina Jolie, która jeszcze kilka miesięcy temu posądzana była o anoreksję, pobyt w wariatkowie i podłe traktowanie (byłego) męża:
Okazuje się, że przed wygłoszeniem tych słów, Angelina zadzwoniła do Brada z prośbą o poradę, chodziło o dobro ich dzieci:
Kiedy Weinstein podrywał Angelinę, Brad oznajmił kazał mu "trzymać ręce przy tyłku" i pogroził nagłośnieniem całej afery.