Aneta Zając zrobiła synom sesję o zachodzie słońca. Robert i Michał bardzo wyrośli i pozują dumnej mamie jak profesjonaliści
Aneta Zając sporą popularność zyskała dzięki roli w serialu Pierwsza Miłość. Od kiedy dołączyła do obsady telenoweli, jej wątek jest jednym z głównych. Aktorka nie ukrywała, że gdy szła na casting, nie miała wielkich oczekiwań. Po pewnym czasie zapomniała nawet o sprawie.
Ani trochę. Do castingu do roli Marysi podeszłam bez większych oczekiwań. Telefon potem długo nie dzwonił, więc zdążyłam już o tym zapomnieć, aż tu nagle okazało się, że mam zagrać Marysię. Fajna przygoda życiowa, która trwa już ponad piętnaście lat i trzy tysiące odcinków — komentowała jakiś czas temu w Fakcie.
Produkcja otworzyła jej drzwi do dalszej kariery. Od lat regularnie pojawia się w kolejnych formatach. Widzowie mogli ją zobaczyć między innymi w Lokatorach, Daleko od noszy, czy Plebani. Zyskała sobie sporą sympatię widzów, którzy śledzą też jej życie prywatne, między innymi obserwując jej profil na Instagramie.
W sieci Aneta Zając dzieli się z fanami swoją codziennością. Niekiedy pokazuje też synów.
Aneta Zając pokazała synów. Ale wyrośli!
Aneta Zając przed laty związała się z Mikołajem Krawczykiem, który był jej serialowym partnerem. Niestety miłość nie przetrwała próby czasu, ale para doczekała się bliźniaków: Roberta i Michała. Chłopcy mają już 11 lat, a ich mama jest z nich niezwykle dumna.
Koniec roku szkolnego... Przeskok z edukacji wczesnoszkolnej do czwartej klasy był dla Chłopców mocno odczuwalny. Ja również odczułam tę różnicę. Jutro nie będę wrzucać zdjęcia świadectw z czerwonymi paskami. Zresztą sami Zainteresowani nie są zainteresowani taką publikacją. Chyba mają to po mnie. Chłopcy idą dalej, a ja Ich wspieram. Każdego dnia. Jestem z Nich mega dumna, nie tylko w chwili, gdy będą odbierać jutro swoje świadectwa szkolne z czerwonymi paskami i stypendia naukowe. Przechodząc do sedna sprawy - oto tekst, który już można oficjalnie wypowiedzieć: WAKACJE CZAS ZACZĄĆ! - pisała w czerwcu.
Właśnie podzieliła się w sieci kadrem z wczasów. Jako że konsekwentnie nie upublicznia w sieci wizerunku chłopców, tym razem widzimy tylko ich plecy. Pozują na moście podczas zachodu słońca.
Najpiękniejsze zachody słońca #mazurycudnatury - napisała.
Internauci dostrzegli, że Robert i Michał rosną jak na drożdżach. Docenili także piękne zdjęcie, które wygląda jak pocztówka.