Andrzej Krzywy żegna Stanisława Soykę ze łzami w oczach. "Uwielbiałem te spotkania z tobą"
Stanisław Soyka, wybitny polski artysta, zmarł nagle przed występem na Top of the Top Sopot Festival 21 sierpnia. Wieść ta poruszyła środowisko muzyczne i medialne, a internet momentalnie zalazła fala wspomnień. Wzruszającymi słowami piosenkarza żegnali m.in. Monika Olejnik, Agata Młynarska, Kayah czy Andrzej Krzywy z zespołu De Mono.
Stanisław Soyka, znany wokalista i kompozytor, odszedł niespodziewanie tuż przed swoim występem na Top of the Top Sopot Festival podczas finałowego koncertu "Orkiestra mistrzów". Jego nagła śmierć wstrząsnęła światem muzyki, a w związku z tragicznym zdarzeniem stacja TVN zdecydowała o natychmiastowym zatrzymaniu relacji na żywo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Ewa Bem o wzruszającym momencie w Sopocie. "W sytuacji w jakiej jestem rodzinnej i życiowej, było mi to potrzebne"
Andrzej Krzywy wspomina przyjaciela
Andrzej Krzywy z zespołu De Mono, poruszony stratą, opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w którym pożegnał Soykę. Jak sam przyznał, był z wokalistą bardzo blisko i to od dawna.
Bardzo się lubiliśmy od połowy lat osiemdziesiątych. Byłem na dziesiątkach jego koncertów od Sfory, przez duet Soyka /Yanina czy jego indywidualnych recitali. Mieliśmy też na koncie duet w piosence "Zostańmy sami" na drugiej płycie De Mono. Nieodżałowany, cudowny , obdarzony wyjątkowym wybitnym głosem Staszek Soyka. Składam kondolencje rodzinie i bliskim. Żegnaj Stachu. I do zobaczenia - napisał pod filmikiem.
Członek De Mono zdradził, że czekał na występ swojego kolegi i jeszcze niedawno się widzieli.
Nie ukrywam, uwielbiałem te spotkania z tobą. Wieczorki u ciebie, wszystkie fajne, wesołe historie. Kochałem cię Stachu, uwielbiałem naprawdę. Będzie mi Ciebie bardzo brakować, chociaż ostatnio nie mieliśmy za dużo kontaktów - dodał Krzywy.
Na zakończenie nagrania, Krzywy zaśpiewał piosenkę "Tolerancja", aby oddać hołd zmarłemu artyście.
CZYTAJ TAKŻE: Miała śpiewać ze Stanisławem Soyką w Sopocie. Sienkiewicz: "Brak słów, żeby wyrazić, co czujemy wszyscy"
Gwiazdy żegnają Stanisława Soykę. Płyną ciepłe słowa
Wybitnemu śpiewakowi hołd składają polscy artyści. Monika Olejnik napisała:
Pusto. Żegnaj Staszku kochany.
Agata Młynarska wspominała wspólne przygotowania do koncertów i miłe chwile spędzone za kulisami. "Stasiu, coś Ty nam za numer wykręcił! Na miły Bóg…Tyle koncertów razem, tyle śmiechu, anegdot w garderobach pod różnymi adresami" - pisała.
Zapamiętam Festiwal Flimów Fabularnych w Gdyni. Koncert w "piekiełku" późną nocą realizowany do telewizyjnej Dwójki. Jak było wtedy niepowtarzalnie towarzysko, jazzowo, do rana… I koncert w Filharmonii w Łodzi. Zapowiadałam Cię, a Ty tak pięknie o mnie powiedziałeś…patrzyłam z kulis na Ciebie przy fortepianie, widziałam jak oddajesz się cały muzyce. Ile to Ciebie kosztuje, jak to kochasz - czytamy.
CZYTAJ TAKŻE: Kuba Wojewódzki żegna Stanisława Soykę. Opublikował nagranie z ich ostatniego spotkania
Kayah na Instagramie opowiedziała o ostatniej rozmowie ze Stanisławem Soyką. Wtedy jeszcze nie wiedziała, że już nigdy nie będą mieć okazji porozmawiać.
Staszku, kilka godzin temu zapytalam Cię "Co z tą tolerancją?" Odpowiedziałeś "Kasia... nie ma" Gdybym tylko wiedziała, że to nasza ostatnia rozmowa - wyznała.