Andrzej Duda skomentował szczepienia na koronawirusa i wywołał sporo kontrowersji. Po jego słowach można mieć wątpliwości
Pandemia koronawirusa na długo zdominowała świat. Zatrzymała gospodarkę i wywołała wiele strachu spowodowanego nieznaną dotąd odmianą grypy. Silne objawy i przebieg choroby okazały się dla wielu osób śmiertelne. Ludzie na całym świecie z utęsknieniem oczekiwali na szczepionkę, która pomoże powstrzymać rozprzestrzeniającego się wirusa. Pod koniec zeszłego roku wakcyna w końcu trafiła także do kraju. Od tamtego momentu rozpoczęły się szczepienia kolejnych grup społecznych. Preparat zaczęto podawać najpierw osobom starszym, które są najbardziej narażone na poważne powikłania po chorobie.
16.06.2021 | aktual.: 16.06.2021 19:51
W pierwszej kolejności zaczepiono służby medyczne oraz nauczycieli. Obecnie szczepionka jest powszechnie dostępna i każdy chętny może przyjąć zastrzyk. Zaczęto szczepić już nawet dzieci powyżej 12 roku życia. Aktualnie trwają w naszym kraju różne kampanie mające przekonać niezdecydowanych obywateli do przyjęcia medykamentu. Prezydent skomentował szczepienia czym wywołał sporo kontrowersji.
Andrzej Duda zaszczepił się na Covid-19 i wywołał kontrowersje. O co chodzi?
Andrzej Duda pod koniec kwietnia zamieścił wpis na Twitterze, w którym poinformował, że razem z żoną przyjął szczepienie przeciwko koronawirusowi. Prezydent zdradził, że czują się dobrze i dodał hasztag zachęcający do przyjęcia szczepionki.
Nie byłoby w tym nic niepokojącego, jednak prezydentowi natychmiast zostały wypomniane słowa, które powiedział w zeszłym roku podczas kampanii wyborczej. Wynikało z nich, że jest przeciwnikiem jakichkolwiek szczepień.
Prezydent podczas wizyty w Bratysławie również publicznie poruszył temat szczepień, odwołując się do spadku liczby chorych, która nie do końca wiąże z pojawieniem się wakcyny.
Obecny na miejscu reporter Polsatu zareagował na te słowa i natychmiast zapytał, czy prezydent wierzy w to, że szczepienia są skuteczne i przynoszą efekty.
Trzeba przyznać, że chyba niewielu obywateli spodziewało się takich słów z ust prezydenta.