Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell ostro spięli się o syna. Ta decyzja zaważy na przyszłości Henry'ego. Aktor ani myśli odpuścić
Alicja Bachleda-Curuś z show-biznesem związana jest od lat. Gwiazda pierwsze kroki przed kamerami stawiała już jako nastolatka. Największą popularność przyniosła jej rola Zosi w ekranizacji Pana Tadeusza. Od tamtej pory nie mogła narzekać na brak pracy. Pojawiała się nie tylko w polskich, ale też europejskich projektach. Na swoim koncie ma udział w kilku znanych produkcjach.
24.11.2022 | aktual.: 12.01.2023 12:35
Z czasem zamarzyła o jeszcze większej sławie i wyjechała na podbój Hollywood. Tam zagrała w filmie Ondine, a na planie tej produkcji poznała Colina Farrella. Z hollywoodzkim gwiazdorem irlandzkiego pochodzenia połączyło ją gorące uczucie, a para szybko doczekała się syna, który ma już 13 lat. Henry jest oczkiem w głowie swojej mamy. Miłość aktorskiej pary nie przetrwała jednak próby czasu, a kilka lat po rozstaniu Colin zasugerował, że żałuje tego, jak potoczył się ich związek.
Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell kłócą się o przyszłość syna
Alicja i Colin po rozstaniu zgodnie podzielili się opieką nad chłopcem. Aktorka nie wyjechała ze Stanów Zjednoczonych i tam układa sobie życie u boku nowego partnera. Wiadomo, że dba też o to, aby syn nie tylko miał świetny kontakt ze swoim tatą, ale też poznał jej rodzinne strony. Kiedy tylko może zabiera go zatem do Polski. Wiadomo, że nastolatkowi podoba się nasz kraj, a we krwi po rodzicach odziedziczył zamiłowanie do filmu.
Okazuje się, że 13-latek zaczyna poważnie rozmyślać o swojej przyszłości przed kamerami. Jak donosi Na Żywo, doskonale zdaje on sobie sprawę z tego, że najbardziej prestiżowe uczelnie znajdują się właśnie w Polsce. Podobno chciałby uczyć się w ojczyźnie swojej mamy, a nawet przyjechać na wymianę do szkoły średniej.
Podobno Colin Farrell nie jest zachwycony decyzją syna i nie popiera pomysłu z wyjazdem. Obawia się, że może to zepsuć ich relacje.
Wygląda na to, że któraś ze stron będzie musiała zdecydować się w tej sytuacji na kompromis. Przez 13 lat aktorzy znajdowali wspólny język w sprawie syna, więc i zapewne tym, razem uda im się dogadać. Jak zakończy się ta sprawa? Czas pokaże.