NewsyList Mateusza Morawieckiego naszpikowany błędami! Ekspertka nie zostawiła na nim suchej nitki. "Tak napisana wiadomość świadczy o braku szacunku"

List Mateusza Morawieckiego naszpikowany błędami! Ekspertka nie zostawiła na nim suchej nitki. "Tak napisana wiadomość świadczy o braku szacunku"

Aleksandra Pakuła jest specjalistką od etykiety. Ma na swoim koncie serię szkoleń i dwie książki o savoir-vivrze na co dzień i w pracy, które cieszą się sporą popularnością. Jej kariera zaczęła się po tym, jak została zwolniona z pracy. Szukając nowej, zaczęła pisać bloga. Niekoniecznie trafiała z tematami, aż nieoczekiwanie nastąpił przełom:

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
Aneta Błaszczak

19.10.2022 18:40

Postanowiłam więc na mój niepoczytny blog przygotować tekst o tym, dlaczego nie należy zaczynać maili od „witam”. Udostępniłam link do wpisu w social mediach i okazało się, że trafiłam – blog stał się poczytny! Nie poprzestałam na jednym wpisie – kilkadziesiąt tysięcy osób miesięcznie czytało moje teksty na temat etykiety i elegancji. Znalazłam pracę na etacie, ale blogować nie przestałam. Przeciwnie – po jakimś czasie sama odeszłam z etatu, bo tworzenie treści na temat etykiety, prowadzenie szkoleń i pisanie książek pochłonęło już cały mój czas. Dziś, po niemal 6 latach od tego wydarzenia, nikomu nie dziękuję za moje obecne życie zawodowe tak bardzo, jak temu, kto wtedy mnie zwolnił – mówiła o sobie w Twoum Stylu.

Obecnie specjalistka pomaga swoim obserwującym rozwiązywać nurtujące ich dylematy dotyczące dobrego wychowania, zachowania w sytuacjach oficjalnych, ale także tych mniej formalnych. Zna się także na tzw. netykiecie, czyli etykiecie w sieci. Tym razem wzięła na tapet mail, którego podpisał Mateusz Morawiecki. Wytknęła sporo błędów, które nie umknęły też czujnemu oku internautów.

Błędy w e-mailu Mateusza Morawieckiego

W newsletterze Morawieckiego można m.in. przeczytać, że "w całej Europie narasta bunt wobec politycznego marazmu i tego, że Europa odwraca się od własnych tradycji i bezmyślnie zmierza w kierunku nawet nie przepaści, ale jakiegoś bagna, w którym wszyscy potoniemy, robiąc miejsce dla innych cywilizacji". Poruszono kwestię tradycyjnych wartości. Prezes Rady Ministrów zaatakował opozycję, przekonując, że ta "woli dołączyć do brukselskich elit i nigdy nie schodzić z jedynej słusznej drogi, którą przyjęła Unia".

Specjalistka od etykiety, Aleksandra Pakuła, skupiła się jednak nie na treści, a na błędach, które w mailu popełniono. Pierwszy dostrzega już w nagłówku (premier jest z odbiorcami na "ty", co pozwala im zwracać się do niego po imieniu), znalazła także błąd interpunkcyjny, a także brak słów pożegnania z odbiorcą. W komunikacie użyte zostało słowo "potoniemy", które nie występuje w słowniku.

Mamy tu język mówiony i pisany. To dwie różne sprawy – zaznacza ekspertka.

Podsumowuje swoją analizę słowami, że to nie powinno mieć miejsca w korespondencji Mateusza Morawieckiego, który zawsze tak mocno podkreśla, że zależy mu na czystości języka polskiego, to skandal.

Ten meil jest po prostu agresywny. Agresja świadczy o słabości – stwierdziła Pakuła, dodając: – Tak napisana wiadomość świadczy o braku szacunku dla odbiorców.

W naszej galerii dokładna analiza.

  • Błędy w e-mailu Mateusza Morawieckiego
  • Błędy w e-mailu Mateusza Morawieckiego
  • Błędy w e-mailu Mateusza Morawieckiego
  • Błędy w e-mailu Mateusza Morawieckiego
  • Błędy w e-mailu Mateusza Morawieckiego
  • Błędy w e-mailu Mateusza Morawieckiego
  • Błędy w e-mailu Mateusza Morawieckiego
  • Błędy w e-mailu Mateusza Morawieckiego
  • Książka Aleksandry Pakuły "Z klasą w biznesie"
  • Błędy w e-mailu Mateusza Morawieckiego
  • Błędy w e-mailu Mateusza Morawieckiego
  • Błędy w e-mailu Mateusza Morawieckiego
[1/12] Błędy w e-mailu Mateusza Morawieckiego
Wybrane dla Ciebie