Aleksandra Kwaśniewska znów rozbawiła internautów. Pseudonim, który wybrała dla męża, rozbija bank
Aleksandra Kwaśniewska w najnowszym wpisie ma Istagramie wróciła wspomnieniami do czasów sprzed pandemii. W hasztagach dała temu dobitny wyraz. Przy okazji rozbawiła internautów tym, jak nawała swojego męża, Kubę Badacha...siebie w sumie też.
12.11.2020 | aktual.: 12.11.2020 21:20
Jak Aleksandra Kwaśniewska nazwała swojego męża?
Ola Kwaśniewska trzyma się z dala od świata show-biznesu, ale prężnie prowadzi konto na Instagramie, które śledzi prawie 170 tysięcy internautów. To właśnie dla nich publikuje zawsze przemyślane posty, które podpisuje jedynie hasztagami, których okrzyknięta została królową. Dzieli się szczegółami małżeństwa z Kubą Badachem, bardzo często chwali się swoim psem, Luną, czasem komentuje bieżące wydarzenia, a wielu, którzy próbowali hejtować jej posty przekonało się, że ma cięty język i nie ma co z nią zadzierać. Zawsze w swoim niepowtarzalnym stylu.
W czwartek na jej profilu pojawiło się zdjęcie z wakacji we Włoszech. Ola i Kuba pozują nad jeziorem Como. Kwaśniewska z sentymentem wspomina czasy, kiedy słowo korona była kojarzona głównie z niezbyt wygodnym atrybutem monarchy.
Małżeństwo pozuje z otwartymi buziami - co niewątpliwie ma oznaczać zachwyt okolicznościami przyrody. Ola jednak interpretuje to po swojemu i nazwała męża mazowieckim pelikanem. Siebie także. Wiadomo, że Kuba posiada podobne do żony poczucie humoru, więc nie ma obawy, że będzie domowa wojenka.
Urokliwe zdjęcie z wakacji, opisane w bardzo zabawny sposób, sprowokowało internautów do komentarzy:
Trzeba przyznać, że Kwaśniewska jak mało kto w niewielkiej ilości słów potrafi zawrzeć istotę rzeczy.