Alec Baldwin MUSIAŁ zmienić dietę. Odrzucił trzy produkty i schudł 11 kilogramów
W ostatnich latach Alec Baldwin borykał się ze sporymi problemami. Te dotyczyły wypadku w pracy, ale i diety. Aktor musiał bowiem zmienić nawyki, żeby żyć w zdrowiu. Tym samym zrezygnował z trzech produktów, dzięki czemu udało mu się zrzucić ponad 10 kilogramów.
Alec Baldwin to niezwykle uznany aktor Hollywood. Wystąpił w dziesiątkach produkcji, a jego najsławniejsze filmy to "Polowanie na Czerwony Październik" czy "Cień". W 2021 r. miał ogromne problemy, a wszystko za sprawą przypadkowego, jak się okazało śmiertelnego postrzelenia operatorki na planie filmu "Rust". Po trudnych przeżyciach związanych z tym wydarzeniem Baldwin zmaga się z zespołem stresu pourazowego. W ramach poprawy kondycji fizycznej i psychicznej aktor zdecydował się na zmiany w swoim życiu. Te również dotyczą jego diety.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Mucha przez dwa lata zajmowała się polityką. Jak wspomina tamte czasy? "Moim największym nieszczęściem było.."
Alec Baldwin musiał zmienić nawyki żywieniowe. Zrezygnował z trzech produktów i sporo schudł
Alec Baldwin w przeszłości miał dość spore problemy z wagą. Po traumatycznych wydarzeniach wziął się za siebie, dzięki czemu schudł 11 kg. Żeby udało mu się to osiągnąć, musiał zmienić swoje nawyki. Tym samym zrezygnował z makaronu, ziemniaków i słodyczy. Jego żona, Hilaria Baldwin, w swojej książce podkreśliła, że po zrzucenie nadmiaru kilogramów aktor stał się bardziej aktywny fizycznie, co przyczyniło się do poprawy jego samopoczucia i zdrowia.
Zobacz też: Marianna Schreiber POTWIERDZA związek ze współpracownikiem Grzegorza Brauna. "Kocham go nad życie"
Alec Baldwin musiał przejść na dietę. Groziła mu poważna choroba
Zmiany w diecie Baldwina były konieczne, aby uniknąć cukrzycy typu 2. Aktor podkreśla, że regularne posiłki, aktywność fizyczna oraz unikanie produktów o wysokim indeksie glikemicznym są kluczowe dla utrzymania zdrowia. To dlatego musi unikać wspomnianych wyżej produktów. Gdyby nie to, musiałby na stałe przyjmować leki.
Jego organizm nie był w stanie strawić nawet jednego czy dwóch kęsów cukru bez wywołania nierównowagi insuliny. To doprowadziło go niebezpiecznie blisko przewlekłej choroby – można przeczytać w książce jego żony, "The Living Clearly Method".