NewsyWykończona młoda mama Agnieszka Włodarczyk wyżaliła się internautom. Nie wygląda to dobrze, ale brawa za wytrwałość

Wykończona młoda mama Agnieszka Włodarczyk wyżaliła się internautom. Nie wygląda to dobrze, ale brawa za wytrwałość

Agnieszka Włodarczyk
Agnieszka Włodarczyk
Elwira Szczepańska
23.07.2021 17:20, aktualizacja: 25.07.2021 20:32

Agnieszka Włodarczyk przez kilka miesięcy informowała swoich obserwujących na Instagramie, jak przebiega jej ciąża - nie miała tajemnic i na oczach fanów kompletowała wyprawkę, przeżywała niedogodności stanu odmiennego, a także dzieliła się radością oczekiwania na pierwsze dziecko.

O tym, że będzie mamą, dowiedziała się, gdy przebywała na wyspie Gili Air w Indonezji. Z internautami podzieliła się radosną nowiną pod koniec stycznia. W rajskich warunkach spędziła pierwszy trymestr, co kazało się zbawienne, bo potem w Polsce pojawiły się pierwsze kłopoty, między innymi okazało się, że Agnieszka zachorowała na koronawirusa. Do tego doszły jeszcze częste w ciąży dolegliwości, jak puchnięcie czy zgaga.

7 lipca pojawił się Milan i zrewolucjonizował życie aktorki i jej partnera Roberta Karasia. Po 10 dniach od pojawienia się synka Włodarczyk podsumowała, że to najlepszy czas jej życia, ale wyznała także, że ma problemy z laktacją.

Po drugie, jeśli chodzi o jedzonko walczymy, żeby karmić piersią, ale okazuje się, że to nie jest takie proste… Póki co więc dokarmiamy mlekiem modyfikowanym o bardzo dobrym składzie, bo musimy przybrać na wadze…

Mimo pomocy partnera, problem z pokarmem trwa, a do tego doszły jeszcze inne kłopoty, o których Agnieszka opowiedziała w relacji na Instagramie.

Agnieszka Włodarczyk wyżaliła się na Instagramie

Włodarczyk nagrała relację, na której wygląda na wykończoną. Opowiedziała o problemach z domowym pupilem, kotem Bronkiem.

Mam teraz dwóch synalków w domu. Jak zareagował Bronek? Ma totalnie w d...gdzieś, co tutaj się dzieje. Natomiast bardzo reagował na podwyższone decybele. Był bardzo zdziwiony tym, co to za dźwięki wydaje Milanek. Generalnie raczej się usuwa. Ale dziś rano po wózeczkiem zostawił niespodziankę. I tak samo jak go kocham, tak czasami go nienawidzę za te jego głupie przyzwyczajenia. No niestety sika gdzie popadnie i robi dwójkę, gdzie popadnie.

Potem Agnieszka wyznała, że o kłopotach zdrowotnych kota wiedziała od początku i z całą świadomością adoptowała go z chorym pęcherzem. Obecnie pupil ma także problemy z nerkami. Mimo wysiłków kroplówek, specjalnej karmy, nie da się pozbyć brzydkiego nawyku Bronka, że oddaje mocz, gdzie popadnie.

Tak więc oprócz wysiłków związanych z pierwszymi tygodniami z noworodkiem w domu, doszły problemy z pupilem. Nic dziwnego, że Agnieszka wygląda na wykończoną.

  • Agnieszka Włodarczyk wyżaliła się na Instagramie
  • Agnieszka Włodarczyk wyżaliła się na Instagramie
  • Agnieszka Włodarczyk wyżaliła się na Instagramie
  • Agnieszka Włodarczyk wyżaliła się na Instagramie
  • Agnieszka Włodarczyk wyżaliła się na Instagramie
  • Agnieszka Włodarczyk wyżaliła się na Instagramie
  • Agnieszka Włodarczyk wyżaliła się na Instagramie
[1/7] Agnieszka Włodarczyk wyżaliła się na Instagramie
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także