Agnieszka Włodarczyk pokazała, jak karmienie piersią zmieniło jej ciało. Specjalnie wyłączyła filtr, by pokazać, jak cierpi jej skóra
Agnieszka Włodarczyk od kilku miesięcy spełnia się w roli mamy. Wychowuje Milana, który jest owocem miłości aktorki i jej partnera Roberta Karasia. Sportowiec bardzo angażuje się w życie swojego syna. Spędza z nim każdą wolną chwilę, a także pomaga ukochanej w opiece.
Tak jak w weekend, gdy aktorka i jej bliscy wybrali się nad morze. Odpoczywali w miejscu znajdującym się blisko plaży, które gwiazda polecała w mediach społecznościowych:
Zobaczcie jaki sztos. Polskie morze, zimne i wietrzne, a jakże zacne i dostojne. Jak w moim rodzinnym Darłowie, Darłówku spędzałam całe wakacje, jak byłam dzieckiem, ale nigdy nie spałam nad samym morzem. Postanowiła teraz skorzystać z okazji, że został wybudowany piękny apartamentowiec nad samym morzem w Darłówku i zostać tutaj na noc.
Robert Karaś po śniadaniu wziął syna na ręce i wybrał się z nim na spacer. Agnieszka Włodarczyk, oczarowana tym widokiem, wszystko pokazała w sieci.
Agnieszka Włodarczyk pokazała, jak zmieniło się jej ciało po karmieniu piersią
Włodarczyk karmi syna piersią. Chociaż dziś nie ma z tym problemu, krótko po porodzie walczyła o laktację. Korzystała z rad internautek, które okazały się bardzo skuteczne. Regularne przystawianie Milana zaowocowało pojawieniem się mleka, więc kłopoty się skończyły.
Okazuje się, że karmienie dziecka piersią negatywnie odbiło się na ciele matki. Ma przesuszoną skórę, o czym we wtorek poinformowała na Instastory. Wyłączyła filtr i zaprezentowała internautom, z czym się zmaga:
Nie stosuję żadnego filtra, żeby było widać, jaką mam suchą skórę od tego karmienia.
Agnieszka Włodarczyk nie zamierza jednak rozpaczać. By doprowadzić swoją cerę do formy, udała się do odpowiedniej specjalistki. Pod jej czujnym okiem poddała się zabiegowi oksybrazji, który relacjonowała w sieci. Jak zdradziła kosmetolog, dzięki temu skóra wkrótce będzie m.in. odpowiednio nawilżona, a także napięta.