Agnieszka Mrozińska poślubiła Białorusina. Od wybuchu wojny w Ukrainie nie zaznała spokoju. Opowiedziała, z czym musi się mierzyć
Agnieszka Mrozińska to aktorka, która zyskała ogromną popularność w momencie, gdy dołączyła do obsady serialu Barwy Szczęścia. Było to w 2017 roku, a aktorka wciela się tam w postać bardzo energicznej i przebojowej Marioli Kłos. Wcześniej przez 11 lat występowała w Teatrze Muzycznym Roma, ale dopiero uwielbiana przez widzów telenowela wzbiła ją na wyżyny popularności. Chociaż na samym początku losy jej bohaterki były jedynie epizodem, to okazało się, że szybko podbiła serca widzów, a scenarzyści mocno rozbudowali wątek.
22.03.2022 | aktual.: 22.03.2022 11:05
Gwiazda zaczęła regularnie pojawiać się na branżowych i imprezach i zdecydowanie błyszczy na czerwonym dywanie. Nie może też narzekać na brak szczęścia w życiu prywatnym. Aktorka przez kilka lat spotykała się z projektantem Alexem Capricem. Zakochani w zeszłym roku sformalizowali związek. Panna młoda chętnie chwaliła się zdjęciami z ceremonii, a ona sama wyglądała zjawiskowo.
Agnieszka Mrozińska poślubiła Białorusina. Teraz mierzy się z hejtem
Agnieszka Mrozińska i Alex Caprice przed ślubem spotykali się przez 5 lat. Latem zeszłego roku zakochani urządzili ślub w plenerze w stylu boho. Zdjęcia z uroczystości natychmiast obiegły sieć. Od kilku miesięcy zakochani są bardzo szczęśliwym małżeństwem. Od wybuchu wojny w Ukrainie aktorka mierzy się z przykrymi komentarzami skierowanymi w stronę jej męża. Projektant pochodzi bowiem z Białorusi, a jak wiadomo państwo, to wspiera rosyjską krwawą inwazję na niepodległy kraj.
Gwiazda jest bardzo aktywna na Instagramie, a w jednym z komentarzy pojawił się wpis o tym, że powinna nałożyć sankcję na swojego męża. Nie ukrywa, że jest jej przykro, a całą sytuację skomentowała w rozmowie z Super Expressem.
Trzeba przyznać, że dla aktorki i jej męża, którzy wspierają mieszkańców Ukrainy, takie słowa internautów mogą być naprawdę przykre.