Agnieszka Kotońska schudła ponad 40 kg. Zdradziła przepis na brzuch marzeń
Na przestrzeni ostatnich lat Agnieszka Kotońska przeszła spektakularną metamorfozę. Gwiazda programu "Gogglebox. Przed telewizorem" schudła ponad 40 kg. Z pewnością wiele osób zastanawia się, jak tego dokonała. Celebrytka zdradziła przepis na brzuch marzeń.
08.07.2024 14:56
Agnieszka Kotońska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych uczestniczek programu "Gogglebox. Przed telewizorem" Kobieta jeszcze kilka lat temu ważyła 106 kg. Teraz jest ponad 40 kilogramów chudsza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Kotońska o swojej metamorfozie. "Odwaliłam kawał dobrej roboty"
Transformacja Agnieszki Kotońskiej zaczęła się w 2019 roku. Celebrytka przyznaje, że jednym z głównych motywatorów była dla niej potrzeba poprawy zdrowia i samopoczucia.
Szczerze to odwaliłam kawał dobrej roboty i nie będę skromna w tym momencie, bo włożyłam w to mnóstwo pracy i nie nie stało się to w 2 miesiące, bo tak się nie da. Moja przemiana rozpoczęła się w 2019 roku i trwa do dziś - szczerze miałam dwa potknięcia, bo kto ich nie miał, chyba każdy. Szybko jednak się obudziłam i wróciłam na dobry tor swojego życia - pisała celebrytka na Instagramie.
Agnieszka Kotońska schudła ponad 40 kg. Zdradziła przepis na brzuch marzeń
Agnieszka Kotońska w niedziele, 7 lipca, na swoim InstaStory odpowiadała na pytania fanów. Jedna z obserwatorek kobiety, zapytała ją: "Co zrobiła, że ma tak świetny brzuch i nie ma nadmiaru skóry".
Skóra nie wisi, bo zrzucałam kilogramy z głową. Rozłożyłam sobie to wszystko w czasie. Jeśli dużo polecisz z wagi w krótkim czasie, to zwisy murowane - napisała gwiazda programu "Gogglebox. Przed telewizorem".
W dalszej części swojego wywodu 47-latka podkreśliła, że aktywność fizyczna przy takiej metamorfozie to podstawa. "Trzeba też ćwiczyć, nie ma innej drogi" - wyznała. Podkreśliła także, że to nie koniec jej przemiany.
Jeszcze trochę roboty zostało do zrobienia, ale teraz tylko popracować nad sylwetką, bo zrzucać moim zdaniem już nie ma co - tymi słowami zakończyła swoją odpowiedź.
Czytaj także: Czy Sylwia Bomba powiększy rodzinę?