Agnieszka Kaczorowska pokazała ciążową sesję i została niemiłosiernie skrytykowana! Ostra jatka będzie miała swój finał w sądzie
Wiadomość o ciąży Agnieszki Kaczorowskiej trafiło do mediów w sylwestra. Gwiazda tuż przed końcem 2018 roku opublikowała na swoim profilu na Instagramie fantastyczne zdjęcie z przystojnym mężem Maciejem Pelą, który sugestywnie trzymał ją za lekko zaokrąglony brzuszek. Od tego momentu minęło już ponad cztery miesiące, a dzięki aktywności gwiazdy Klanu w internecie, możemy podziwiać, jak bardzo zmienia się jej ciało w oczekiwaniu na poród.
Ostatnio Kaczorowska i jej ukochany wzięli udział we wspólnej, szalenie romantycznej sesji dla magazynu Viva!. Na zdjęciach opublikowanych na łamach dwutygodnika możemy podziwiać Agnieszkę w zaawansowanej ciąży. Sesji z dużym brzuszkiem w roli głównej towarzyszy szczery wywiad dotyczący rewolucji w życiu młodych małżonków. Efektami pracy ze sztabem stylistów i z jednym z najlepszych fotografów na rynku, Agnieszka pochwaliła się na Instagramie.
Agnieszka na swoim profilu w popularnym portalu społecznościowym podzieliła się z fanami kilkoma fotografiami, które trafiły na łamy poczytnego magazynu. Okazuje się, że nie wszystkim przypadły one do gustu. Część internautów zarzuciła Kaczorowskiej, że "za bardzo obnosi się z eksponowaniem swoich krągłości":
Gwiazda przekazała prosty komunikat, dla wszystkich krytykujących jej aktywność w wirtualnym świecie:
Komentarz Agnieszki nie uciszył dyskusji, a wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej ją ożywił:
- Nie dziwię się, że Aga wrzuca zdjęcia z brzuszkiem. Dla każdej kobiety pierwsza ciąża to wspaniałe przeżycie i dlaczego ma się z tego powodu nie cieszyć?
- Jak coś ci nie pasuje, to nie obserwuj, proste
- Jakie obnoszenie? To kobieta ciężarna ma przez 9 miesięcy unikać zdjęć?
Część fanek przyznała jednak rację internautce:
- Koleżanka wyżej miała chociaż 5 minut zainteresowania wśród innych ludzi, nieważne jak, ale ważne że była w centru, bo widać codziennie tego nie ma
- Zazdrościsz ? Jest w ciąży to wrzuca zdjęcia w ciąży. A jak nie była to jakoś nie komentowałaś "tyle tu twoich zdjęć". Jak kobieta kobiecie takie słowa może pisać? Nie pojmuje.
Doszło do tego, że jedna z komentujących zagroziła twórczyni komentarza sądem:
Ciekawe, co na to Agnieszka.