Grammy 2017: Adele ze sceny zadedykowała swoją nagrodę Beyonce. Gwiazda wzruszyła się do łez!
Adele to największa wygrana tegorocznego rozdania nagród Grammy 2017. Otrzymała statuetki we wszystkich najważniejszych kategoriach: za album roku (za płytę 25), za piosenkę roku oraz za nagranie roku (za Hello).
Jej wygrana za album roku nie była wielkim zaskoczeniem. Jej największą konkurentką w tej kategorii była Beyonce, której album Lemonade został okrzyknięty przez krytyków jako najlepszy w jej karierze. Odbierając tę nagrodę ze sceny Adele postanowiła zadedykować tę nagrodę pani Carter.
Nie mogę zaakceptować tej nagrody. Jest mi niezwykle miło i jestem niesamowicie wdzięczna za to wyróżnienie, ale artystką mojego życia jest Beyonce, a Lemonade to majstersztyk. Ten projekt był niesamowicie przemyślany i pokazał fanom nową stronę Beyonce, którą nieczęsto odsłania przed widownią. My, artyści, kochamy cię, Beyonce. Kocham cię, zawsze kochałam i zawsze będę - powiedziała ze sceny Adele
Dodatkowo, odbierając nagrodę za nagranie roku za Hello odniosła się do plotek dotyczących jej małżeństwa z Simonem Koneckim. Wszystko wskazuje na to, że gwiazda jednak jest już zamężna.
Dziękuję mojemu mężowi i synowi. Jesteście powodami, dla których to robię - oznajmiła
Co za gest!