Taka szansa i taki klops. Adele podpadła w branży. Amerykanie wycofują się ze wspólnych planów
Adele od lat jest jedna z najjaśniejszych gwiazd muzyki. Rozgłos i popularność sprawiły, że może stawiać naprawdę wysokie wymagania i nie musi bać się odmawiać współpracy, jeśli coś nie jest po jej myśli. Tysiące fanów niecierpliwie czekało na jej serię weekendowych koncertów w Las Vegas, które miały się zacząć 21 stycznia.
26.03.2022 05:00
Wielu z tych, którzy przyjechali z całego świata do stolicy hazardu w Nevadzie, doświadczyło wielkiego rozczarowania, gdy dowiedziało się, że Brytyjka na ostatnią chwilę zrezygnowała z występów. Adele przekazała swoją decyzję za pośrednictwem mediów społecznościowych, zrzucając winę na to, że część jej zespołu zaraziła się koronawirusem. Potem pojawiły się plotki o tym, że powodem jest ciąża wokalistki.
Tymczasem okazuje się, że wysoko postawione osoby w Hollywood odbierają to jako kaprysy gwiazdy i Adele miała stracić zaufanie, między innymi, zaufanie producentów, którzy planowali film z wokalistką w jednej z ról, być może nawet głównej.
Adele podpadła Hollywood
Wszelkie nadzieje Adele na wyjście na duży ekran mogły zostać zniweczone przez jej ostatnie wybryki, podaje Woman's Day. Źródła twierdzą, że podobno złe zachowanie piosenkarki związane z jej odwołaną rezydencją w Las Vegas, uderzyło w szefów Tinseltown.
Podczas gdy źródła mówią, że 33-letnia gwiazda nie chce porzucić swojego marzenia, znawcy branży filmowej nie są przekonani, że ma to, czego potrzeba.
Czy mimo wszystko zobaczymy gwiazdę w filmie?