Adam Małysz i reszta polskiej ekipy z Dakaru uczcili pamięć zmarłego syna Jacka Czachora
Bardzo wzruszający gest
Izabela Wodzińska
14 letni syn Jacka Czachora zmarł przedwczoraj na atak serca. Od dziecka poważnie chorował. Miał poważną wadę mięśnia sercowego – zwężenie zastawki aortalnej. Jednak Kuba nie poddawał się , trenował i chciał pójść w ślady ojca. Jacek nie pojechał na rajd Dakar ze względu na nagłą śmierć syna. Jego koledzy z drużyny, w tym Adam Małysz, w niezwykły sposób uhonorowali pamięć zmarłego Kuby. Na bocznych drzwiach swoich aut nakleili naklejkę z napisem In memory of Jakub Czachor. Adam napisał także notkę kondolencyjną na swoim Facebooku
Przejechaliśmy 144 km dojazdówki. Teraz zaczyna się prawdziwa rywalizacja - wjeżdżamy na 170-kilometrowy odcinek specjalny. Jesteśmy przygotowani i mocno zmotywowani do walki, choć w naszych myślach jesteśmy z Jackiem Czachorem i jego rodziną. Mimo emocji sportowych ogrania nas wielki smutek..- napisał Adam
To wspaniały gest. Łączymy się w bólu z rodziną Czachorów.
Fot. screen z Facebook[/caption]