NewsyAdam Ferency dopiero teraz przyznał się do śmierci klinicznej! Miał wielkie szczęście że wrócił!

Adam Ferency dopiero teraz przyznał się do śmierci klinicznej! Miał wielkie szczęście że wrócił!

Adam Ferency to jeden z najbardziej charakterystycznych aktorów polskiej sceny teatralnej i filmowej. Widzom kojarzy się raczej z negatywnymi postaciami, bowiem przeważnie powierzano mu role policjantów, kryminalistów czy pracowników UB. Chociaż w swojej karierze zaliczył również epizod zabawnego Kondzia, którego brawurowo zagrał u boku Agnieszki Dygant, w komediowym serialu Niania. Rok temu można było wyczytać w mediach, że gwiazdor miał bardzo poważne kłopoty kardiologiczne. Jednak szczegółów choroby nigdy nie poznaliśmy, bowiem Ferency o nich nie mówił. Z informacji kuluarowych wiadomo było tylko, że aktor przez jakiś czas przebywał na zwolnieniu lekarskim.

Adam Ferency jest chory? Na co?
Adam Ferency jest chory? Na co?
Zuza Maciejewska

20.12.2017 | aktual.: 21.12.2017 02:37

Dopiero po roku od choroby, Ferency zdecydował się opowiedzieć o swoich dolegliwościach. Okazało się, że wówczas niewiele brakowało, aby doszło do śmierci. Dramatyczne szczegóły wyjawił w wywiadzie dla Gazety Wyborczej. Adam Ferency przyznał, że na początku lekko zbagatelizował objawy swojej choroby. Nieszczęśliwie nie przewidział jednak, że te niepozorne dolegliwości okażą się tak niebezpieczne  Aktor miał zawał serca, ale to nie koniec, były jeszcze inne dramaty.

O dziewiątej wieczorem już coś czułem, o dziesiątej zapaliłem ostatniego papierosa. Wniosłem ciężkie zakupy, piąte piętro bez windy. Usiadłem i pomyślałem, że do jutra mi przejdzie, a jak wezmę proszki nasenne, to na pewno. Nie wziąłem. O dwunastej byłem w śmierci klinicznej – wyznał w rozmowie z Gazetą Wyborczą

Zatem aktor był już na tamtym świecie, na szczęście Ferecny w tej dramatycznej chwili w domu nie był sam, czuwała przy nim zaniepokojona żona, znana teatrolog Małgorzata Dziewulska, która wezwała pogotowie. 

Ocknąłem się o piątej nad ranem. Byłem podłączony do jakichś aparatów. Żona powiedziała: "Byłeś na tamtym świecie, uratował cię doktor Zając" – dodał w wywiadzie.

Największe zagrożenie zostało zażegnane, Ferency wrócił do żywych, jednak aktor musi teraz na siebie uważać. Jak donoszą tabloidy, po wielu latach Ferency rzucił palenie i więcej odpoczywa w ukochanym domu pod Warszawą. Zatem chyba tym razem wziął zalecenia do serca...

Miał wielkie szczęście, zdrowia życzymy

  • Adam Ferency wyszedł ze szpitala
  • Fotografia: materiały promocyjne
  • Adam Ferency wyszedł ze szpitala. Jak się czuje?
  • Adam Ferency jest chory? Na co?
  • Adam Ferency odpoczywa w domu. Wyszedł ze szpitala
  • Adam Ferency jest chory? Na co?
  • Adam Ferency, Festiwal Dwa Teatry w Sopocie, fot. AKPA
[1/7] Adam Ferency wyszedł ze szpitala
Wybrane dla Ciebie