A więc tak żył naprawdę. Szczegóły o związku Rewińskiego wyszły na jaw
Wiadomość o śmierci Janusza Rewińskiego zszokowała polskich widzów. Wiele osób uważało, że aktor był w związku małżeńskim. Nowe szczegóły zdradzają jednak, że rzeczywistość była zupełnie inna.
06.06.2024 07:31
4 czerwca Polskę obiegła szokująca dla wielu informacja. Syn 74-letniego Janusza Rewińskiego poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych o śmierci aktora. Gwiazdor takich popularnych produkcji jak "Kiler" i "Tygrysy Europy" był także cenionym kabarecistą, a przez pewien okres w życiu także politykiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Janusz Rewiński zrezygnował z show-biznesu i osiadł na wsi
W pewnym momencie wczesnych lat 2000 Rewiński zaczął otrzymywać coraz mniej ciekawych propozycji, aż w końcu nie miał na horyzoncie żaden wartej uwagi opcji. Wówczas postanowił, że najwyższy czas usunąć się z celebryckiego świata i postawić przede wszystkim na swój komfort.
Aktor zdecydował się przenieść na zaciszną wieś pod Mińskiem Mazowieckim, gdzie oddawał się wszelkim zajęciom związanym z gospodarstwem. Należało do niego 12 hektarów ziemi, o które dbał jak tylko mógł. Dużą radość sprawiało mu obcowanie z naturą.
Mam las, stawy rybne, łąki i pastwiska. Hoduję cztery konie, dziesięć owiec, cztery kozy, kury i kaczki. Koszę łąki, suszę siano, wycinam gałęzie, zabezpieczam sobie opał, drewno na zimę - przekazał Plejadzie.
Janusz Rewiński wcale nie miał żony
Niejedna osoba była przekonana, że Rewiński zawarł związek małżeński ze swoją wieloletnią partnerką. Z poznaną w latach 80. aktorką Iwoną Biernacką miał być przez ponad 30 lat. Powtarzana nagminnie informacja nie jest jednak zgodna z prawdą. Super Express nagłośnił, że zakochani tak naprawdę nigdy nie zdecydowali się na to, aby pójść przed ołtarz. Ich związek nie został sformalizowany.
Co więcej, Biernacka i Rewiński mieszkali z dala od siebie. Jego wyborem było życie w samotności. Na stare lata powtarzał, że jest w takim wieku, że nie czuje potrzeby kontaktu z rodziną, co dotyczyło także dwójki jego synów.