100 dni celibatu aktora i zwycięzcy "Big Brothera": "Ból niemiłosierny"
Gwiazdor filmów i seriali, a także zwycięzca "Big Brothera", Kamil Lemieszewski, przyznaje, że celibat w programie był dla niego ekstremalnym wyzwaniem. Jak sobie poradził? Wyznał, dzięki czemu intymność we dwoje może wejść na zupełnie nowy poziom.
01.03.2024 | aktual.: 01.03.2024 21:27
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dla Kamila Lemieszewskiego cielesność jest bardzo ważnym elementem życia. Pobyt w domu Wielkiego Brata był dla niego niełatwym czasem. Tak sobie poradził.
Kamil Lemieszewski uwielbia swoją cielesność
Niedawno w sieci pojawiły się zdjęcia umięśnionego aktora, na których przykrywa on swoje strefy intymne kawałkiem mięsa.
Lubię nosić mało rzeczy na sobie, szczególnie jak jest ciepło. Szkoda skrywać ciało pod ubraniami. Chętnie eksponuję swoje piękne ciało, dzięki czemu także chłonę witaminę D3 - wyznał w rozmowie z "Super Expressem".
Okazuje się, że Lamil Lemieszewski ma radę dla swoich fanów, jak intymność we dwoje przenieść na nowy poziom. Proponuje im tantrę.
To jest kolejny poziom w relacji damsko męskiej, czy nawet męsko-męskiej i damsko-damskiej, gdzie ludzie uczą się lepszego odczuwania nie tylko fizycznego, ale także takiego sensualnego przy doznawaniu aktu miłości. Tu bawimy się swoim ciałem, swoją energią - zachwalał.
Celibat Kamila Lemieszewskiego
Dla aktora bardzo trudnym czasem okazał się pobyt w domu Wielkiego Brata.
To był najtrudniejszy czas. Piękne i kuszące koleżanki dookoła, szalejące libido i świadomość tego, że jest się nagrywanym przez 70 kamer nie było komfortowe. Wiedziałem, że nie mogę nic zrobić, bo wszystko zobaczy cała Polska, czego mieliśmy dowody po wcześniejszych edycjach. Nie chciałem być kojarzony z tego, że uprawiałem s*** przed kamerami, bo to ciągnęłoby się za mną latami - powiedział Kamil Lemieszewski.
Jak sobie poradził w tej sytuacji?
Zarządziłem sobie celibat, który trwał 93 dni. Był to ból niemiłosierny, a moje zapały studziła tzw. dogłębna medytacja oraz kąpiele w lodowatej wodzie. Za to doceniłem jakość s**** po opuszczeniu programu. Było jeszcze piękniej i przyjemniej niż wcześniej - wyznał celebryta.
Jego trud został doceniony i Lemieszewski opuścił program jako zwycięzca całej edycji.