Zosia Ślotała poszła z córką do fryzjera. Jednym zdjęciem rozpętała prawdziwą burzę
Zosia Ślotała jest szczęśliwą mamą. Jej córka Rania obchodziła ostatnio roczek. Z tej okazji dumna mama przygotowała wiele niespodzianek.
Milena Majek
Teraz jednak obie panie czekało wyzwanie. Zosia z córką udały się do fryzjera. Była to pierwsza wizyta Ranii.
Taka sytuacja... Pierwsza wizyta u fryzjera! ??? Ale przeżycie :)) Będzię pamiątka do albumu ? - czytamy w opisie fotografii
Internautki były zachwycone nową fryzurą córki Ślotały. Zwróciły jednak uwagę na coś innego.
Ja ma dwójkę dzieci i uważam, że to przesada wtykać dziecko w jakieś kanony mody, ale jestem zwykłym śmiertelnikiem, a nie instamamą-celebrytką czy stylistką. Można zarabiać na dziecku, jeśli nie ma się z tym problemu. Buciki na 100% za duże, ale co tam. Przecież dziecko musi być modne do zdjęć.
Jak patrzę na tego bobasa wystrojonego w tiule, koronki i za duże buty, to aż mi się coś robi. Dziecko powinno być dzieckiem, a nie modelką od urodzenia! - czytamy w komentarzach
Rozpętała się prawdziwa burza. Nie zabrakło także osób, które wzięły Zosię w obronę.
Najważniejsze żebyś Ty swojego dziecka kiedyś w tiule nie ubierała i po problemie. Niech każdy zajmie się swoim życiem.
Sorry babeczki, ale chyba jesteście mega sfrustrowane... Przechodzicie menopauzę czy coś innego
A jakie jest Wasze zdanie? Zosia przesadziła?