"Zgasiła go". Ania z "Rolnik szuka żony" postawiła warunek Marcinowi
Ania i Marcin z "Rolnik szuka żony" udali się na romantyczną randkę w sadzie. Rolnik próbował zbliżyć się do kobiety. Ta jednak postawiła sprawę jasno - nie ma szans na przytulanie, póki Marcin nie spełni jednego warunku. Co na to widzowie?
28.10.2024 10:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Program "Rolnik szuka żony" jest jednym z najpopularniejszych formatów telewizyjnych w Polsce. Show umożliwia rolnikom odnalezienie miłości i partnerki na całe życie. Kameralne spotkania i szczere rozmowy między uczestnikami sprawiają, że widzowie mogą śledzić rozwój romantycznych relacji z bliska, co często dostarcza wielu emocji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin z "Rolnik szuka żony" dostał kosza od kandydatki?
Marcin i Ania udali się na randkę w malowniczych okolicznościach przyrody. W pewnej chwili rolnik stwierdził, że chciałby się przytulić, poczuć bliskość kobiety. Kandydatka do jego serca postawiła jednak granicę.
Nigdy tak nie miałam, żeby mężczyzna, z którym jestem, spotykał się też z inną i się z tym nie krył - stwierdziła.
Czyżby Ania właśnie postawiła Marcinowi warunek? Będzie przytulanie, ale wtedy, gdy zostaną sami w jego gospodarstwie? Choć mężczyzna próbował jeszcze tłumaczyć swoje potrzeby, kobieta ucięła temat.
Powiedziałam ci, z czego to wynika - zakończyła temat.
Widzowie podzieleni postawą Ani z "Rolnik szuka żony"
Widzowie, którzy wnikliwie analizują każdy odcinek programu, dali upust swoim spostrzeżeniom w komentarzach pod zamieszczonym na Facebooku i Instagramie fragmentem odcinka "Rolnik szuka żony". Jedni podkreślali, że Ania ma swoje zasady, inni zarzucali jej, że jest zbyt zamknięta.
- Zgasiła go jak peta. Pierwsza randka i chce, aby już się do niego tuliła. Pokazała dziewczyna zasady i wartości. Takich dziewczyn dzisiaj mało.
- Rozumiem Anię, że broni się przed jakimś tam mizianiem " na próbę". Co to za dziwne podchody?
- Ania ma swoje zasady i pięknie to pokazała, skromna, a do tego wrażliwa. Powinien ją wybrać.
- Amerykanka dotykała. 1:0 dla niej.
- Z tym dystansem przesadziła, no chyba, że nic nie czuje. Madzia odważniejsza.
- Hmm, a dla mnie Ania jest za sztywna - piszą internauci.
O tym, kogo ostatecznie wybierze Marcin, przekonamy się, oglądając najbliższe odcinki randkowego show.