NewsyMarcin z "Rolnik szuka żony" nietypowo ocenił kandydatki. Rozbawieni internauci migiem podłapali

Marcin z "Rolnik szuka żony" nietypowo ocenił kandydatki. Rozbawieni internauci migiem podłapali

Marcin z "Rolnik szuka żony" po raz kolejny rozbawił widzów swoim poczuciem humoru. W jednym z odcinków postanowił porównać swoje kandydatki do jabłek, przypisując im cechy, które kojarzą się z poszczególnymi odmianami tych owoców.

Tak Marcin z "Rolnika" ocenił kandydatki (Facebook)
Tak Marcin z "Rolnika" ocenił kandydatki (Facebook)
Źródło zdjęć: © Facebook

14.10.2024 | aktual.: 14.10.2024 13:26

W popularnym programie "Rolnik szuka żony" z sezonu na sezon emocji i pamiętnych momentów nie brakuje. W ostatnim odcinku to właśnie Marcin zaskoczył widzów swoim podejściem do poznawania kandydatek. Zamiast typowych opisów osobowości, postanowił użyć porównania do jabłek, przyrównując każdą z pań do konkretnej odmiany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Słodkie i twarde jak jabłka. Marcin zdecydował się na nietypowe porównanie

Marcin, uczestnik najnowszej edycji "Rolnik szuka żony", zaskoczył widzów i swoje kandydatki wyjątkowo oryginalnym podejściem. W jednym z odcinków postanowił określić osobowości kobiet za pomocą… jabłek! Porównał je do różnych odmian, każdej przypisując cechy odpowiadające jej charakterowi.

Ty to jesteś jak Gala... Wszędzie jej pełno – stwierdził z uśmiechem, zwracając się do Roksany.
Ta odmiana jest jak Ania. Trzeba ją powoli zrywać i poznawać. Tak samo myślę, że Anię trzeba powoli rozgryźć - podkreslił, porównując kandydatkę Anię do odmiany Piros.
Bardzo intensywny czerwono-fioletowy rumieniec. Można zrywać na raz - porównał Magdę do odmiany Empire, podkreślając jej piękny uśmiech.

Takie porównania były nie tylko nietypowe, ale także niezwykle trafne w kontekście telewizyjnego show, gdzie uczestnicy często próbują podkreślić swoje unikalne podejście do wyboru partnerki. Marcin z "Rolnik szuka żony" po raz kolejny zaskoczył swoją kreatywnością, co szybko podłapali internauci, dodając własne interpretacje.

Internauci nie zawiedli i mają swoje osobiste porównania

Oryginalne podejście Marcina do opisywania swoich kandydatek jako różnych odmian jabłek nie umknęło uwadze internautów. Komentujący szybko zaczęli dzielić się swoimi własnymi "jabłkowymi" analogiami. W mediach społecznościowych zaroiło się od kreatywnych opisów, pełnych humoru i dystansu.

Roksana jest jak Kasztela. Stara odmiana, słodka, ale jednak nie do wszystkiego się nadaje" – zażartował inny użytkownik, wskazując na różnorodność preferencji widzów.

Niektórzy odnieśli się też do krótkotrwałych znajomości, pisząc:

Gala szybko się zrywa, szybko się poznaje i szybko się kończy - dodał inny.