"Zabierali mi kable". Sebastian Fabijański nie miał łatwo w szpitalu psychiatrycznym

Sebastian Fabijański w rozmowie z Żurnalistą wyznał wiele szczegółów ze swojego życia. Jednym z poruszonych wątków był pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Bywało poważnie.

Sebastian Fabijański był w szpitalu psychiatrycznym (fot. KAPiF, Instagram)Sebastian Fabijański był w szpitalu psychiatrycznym (fot. KAPiF, Instagram)
Źródło zdjęć: © Instagram, KAPiF

W życiu Sebastiana Fabijańskiego było mnóstwo budzących emocje w polskich mediach momentów. W ostatnim wywiadzie, udzielonym Żurnaliście, opowiedział o wielu interesujących wątkach. Wspomniał o etapie, kiedy trafił do szpitala psychiatrycznego. Jak tłumaczył wcześniej, udał się tam po śmierci ojca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy Alicja Majewska chciałaby, aby powstał o niej film? Zapytaliśmy również artystkę o jej udział w "TzG"

Fabijański był w prywatnym szpitalu psychiatrycznym

Dla aktora pobyt w szpitalu psychiatrycznym wiązał się z ciężarem, który pojawił się w jego życiu po stracie ukochanej osoby. Fabijański zdecydował się na prywatną placówkę i, jak sam tłumaczył, miał szczęście, że mógł leczyć się akurat w takim miejscu. Nie mógł narzekać np. na pokój.

Zaczęły się głupie myśli. Bałem się brać leki, nie wiedziałem, co się ze mną wydarzy. (...) Wtedy podjąłem decyzję, że szpital. Byłem w prywatnym, na szczęście miałem pieniądze, żeby się tak leczyć. Miałem fajny pokój - powiedział.

Fabijański: "Zabierali mi kable"

Sam początek był jednak wyjątkowo ciężki. Dla gwiazdora odnalezienie się w zupełnie nowej rzeczywistości było ogromnym wyzwaniem. Takie elementy jak brak klamek lub zabieranie kabli do telefonu w celu zapobiegania niechcianym sytuacjom dały mu się we znaki. Koniec końców jednak leki zrobiły swoje.

Natomiast początek to był koszmar. Nie było klamek. Jak wpadłem do szpitala, od razu chciałem wyjść. Oni zabierali mi kable do telefonu. Ja im mówiłem, że nie chcę się zabić, że wychodzę. W końcu dali mi tabletkę. I nagle było już dobrze. Ale pobudka była ciężka.
Fabijański porozmawiał z Żurnalistą (Instagram)
Fabijański porozmawiał z Żurnalistą (Instagram) © Instagram

Wybrane dla Ciebie

Magda Mołek i Marcin Meller wrócili do "Dzień dobry TVN". Widzowie zabrali głos
Magda Mołek i Marcin Meller wrócili do "Dzień dobry TVN". Widzowie zabrali głos
Katarzyna Stoparczyk miała duże plany przed śmiercią. NIE DOŻYŁA premiery nowego projektu
Katarzyna Stoparczyk miała duże plany przed śmiercią. NIE DOŻYŁA premiery nowego projektu
Agata i Piotr ze "ŚOPW" są PO ROZWODZIE. Uczestniczka komentuje: "Robił mi na złość"
Agata i Piotr ze "ŚOPW" są PO ROZWODZIE. Uczestniczka komentuje: "Robił mi na złość"
Zaśpiewała Whitney Houston i wygrała w pierwszym odcinku nowej "TTBZ". Widzowie już wydali werdykt
Zaśpiewała Whitney Houston i wygrała w pierwszym odcinku nowej "TTBZ". Widzowie już wydali werdykt
"Poetka słowa o duszy dziecka". Gwiazdy WSTRZĄŚNIĘTE śmiercią Katarzyny Stoparczyk
"Poetka słowa o duszy dziecka". Gwiazdy WSTRZĄŚNIĘTE śmiercią Katarzyny Stoparczyk
Jurek Owsiak pożegnał Katarzynę Stoparczyk. "Tulimy do serca"
Jurek Owsiak pożegnał Katarzynę Stoparczyk. "Tulimy do serca"
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. W sieci lawina komentarzy. "Nie mogę w to uwierzyć"
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. W sieci lawina komentarzy. "Nie mogę w to uwierzyć"
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. Dziennikarka zginęła w tragicznym wypadku
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. Dziennikarka zginęła w tragicznym wypadku
Irena Santor mieszka w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie? Rozwiała wątpliwości
Irena Santor mieszka w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie? Rozwiała wątpliwości
Rodzina królewska w żałobie. Nie żyje księżna Kentu
Rodzina królewska w żałobie. Nie żyje księżna Kentu
Jaś Kapela wygrał w sądzie z Krzysztofem Stanowskim. "Ma mnie przeprosić i ZAPŁACIĆ"
Jaś Kapela wygrał w sądzie z Krzysztofem Stanowskim. "Ma mnie przeprosić i ZAPŁACIĆ"
Jakub Rzeźniczak o meczu Polaków z Holandią. Najpierw zmieszał ich z błotem, potem komplementował
Jakub Rzeźniczak o meczu Polaków z Holandią. Najpierw zmieszał ich z błotem, potem komplementował