NewsySebastian Fabijański dostał pytanie o ex-partnerkę. TĄ odpowiedzią zupełnie nas zaskoczył! Zbieramy szczęki z podłogi

Sebastian Fabijański dostał pytanie o ex‑partnerkę. TĄ odpowiedzią zupełnie nas zaskoczył! Zbieramy szczęki z podłogi

Sebastian Fabijański w rozmowie z Jastrząb Post odniósł się do najnowszej aktywności swojej byłej partnerki, Maffashion. Oto co powiedział.

16.01.2024 21:51

Media już podały, kto znajdzie się wśród uczestników kolejnego sezonu programu "Taniec z gwiazdami". Na liście nie zabrakło m.in. Maffashion. Reporterka Jastrząb Post Karolina Motylewska podczas premiery filmu "Powstaniec 1863" nie mogła więc nie zapytać o "TzG" byłego partnera Maff, czyli Sebastiana Fabijańskiego.

Sebastian Fabijański o "Tańcu z gwiazdami"

Aktor na wstępnie powiedział nam, czy chciałby wystąpić w tanecznym reality show.

Nie ukrywam, że pojawiały się ostatnimi czasy propozycje, żebym wystąpił. Na szczęście mam kontuzję kolana, którą mogę się zasłonić, bo będę musiał mieć operację. Myślę, że już tyle się nawygłupiałem, że teraz czas się skupić na poważnych rzeczach i ja się skupiam na poważnych rzeczach. Zacząłem próby w teatrze (...), przygotowuję bardzo artystyczny film, który niedługo będzie miał premierę – zaczął.

Czy przywołana operacja wyłączy go z pracy?

Na szczęście jest to zabieg, nie chcę wdawać się w szczegóły. Od tego, jakie jest uszkodzenie, zależy dalsze leczenie. Leczenie w tym przypadku jest takie, że jest to zabieg wycięcia fragmentu, a nie szycia. Przy szyciu rehabilitacja jest dużo dłuższa. Przy wycięciu, myślę, że po dwóch tygodniach można już normalnie chodzić, do pełnych treningów można wrócić po około 6 tygodniach. Nie powinna mnie ta operacja wyłączyć na dłuższy czas. Chyba, że coś się zepsuje bardziej – objaśnił.

Sebastian Fabijański o udziale Maffashion w "TzG"

Czy będzie oglądał występy Maff w "TzG" i jej kibicował? Rozmówca pozytywnie nas zaskoczył. Okazuje się, że mimo burzliwej przeszłości, życzy byłej partnerce sukcesu.

Jak mówiłem – nie oglądam telewizji. Ale żeby była jasność – ja trzymam kciuki. Jeżeli się tego podejmie, to niech wygra. Dlaczego nie? Ode mnie nie ma żadnej opinii na ten temat negatywnej. Od tego są programy rozrywkowe, żeby tacy ludzie też tam byli, ludzie znani z internetu. Ja osobiście nie miałem okazji się tam pojawić. Nie jestem z tych, którzy powiedzą: "nigdy w życiu". Po tych wszystkich zawirowaniach chcę się skupić na rzeczach, gdzie jestem najbardziej potrzebny. Wydaje mi się, że jestem najbardziej potrzebny właśnie w kinie, teatrze czy muzyce. To jest moja przestrzeń – podsumował artysta.

Taka postawa Sebastiana zasługuje na prawdziwe uznanie, prawda?

Wybrane dla Ciebie