Wpadka na festiwalu Polsatu. Krzysztof Ibisz ruszył z pomocą Terentiew
Polsat Hit Festiwal trwa w najlepsze. To jedno w największych muzycznych wydarzeń w Polsce, zaczęło się właśnie dziś i potrwa do niedzieli. Na scenie wystąpił już zespół Feel, Doda i Smolasty oraz Cleo. Organizatorzy nie ustrzegli się jednak sporej wpadki i to podczas wypowiedzi Niny Terentiew.
Polsat Hit Festiwal to ogromne wydarzenie muzyczne. W piątek ta impreza zaczęła się od jubileuszu zespołu Feel. Piotra Kupicha z formacją rozbudzili sopocką publiczność, która następnie bawiła się do największych radiowych przebojów. Niestety, później nie obyło się bez wpadki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klaudia Halejcio o śmierci Soni Szklanowskiej i hejcie w internecie.
Wpadka organizatorów podczas festiwalu w Sopocie. Krzysztof Ibisz ratował sytuację
Podczas Polsat Hit Festiwal w Sopocie pojawił się także Edward Miszczak i Nina Terentiew. Kiedy kobieta została zaproszona na scenę, organizatorzy wydarzenia zaliczyli sporą wpadkę.
Prowadzący na scenie powitali prezydent Sopotu, Magdalenę Czarzyńską-Jachim. Ta wręczyła Ninie Terentiew specjalne wyróżnienie - medal zasłużonych miastu za zorganizowanie ogromnej ilości telewizyjnych festiwali w nadmorskim mieście. Jednak kiedy zaczęła przemawiać, w ogóle nie było słychać, co mówi. Okazało się, że Terentiew dostała niedziałający mikrofon i przez kilkanaście sekund jej wypowiedzi był niesłyszalny dla publiczności i widzów Polsatu. Sytuację uratował Krzysztof Ibisz, który użyczył jej swojego mikrofonu. Terentiew wówczas dokończyła swoją wypowiedź.
Podczas koncertu Przebój Radiowy zaprezentowali się m.in. Cleo, Doda ze Smolastym, którzy porwali publiczność, Bryska, Dawid Kwiatkowski, a także Oskar Cyms. Wszyscy z nich zagrali kawałki, które przez ostatni rok podbijały rozgłośnie radiowe.