Polska reprezentacja nie może żyć bez Anny Lewandowskiej! Wojciech Szczęsny zadzwonił do niej będąc na wizji żeby spytać o poradę!
Nie jest żadną tajemnicą, że reprezentacja polski w piłce nożnej jest jak wielka rodzina. Polskie WAGs mają czas by się zaprzyjaźnić, gdy na trybunach kibicują naszym zawodnikom, a oni spędzają ze sobą wystarczająco dużo czasu, by nawiązać bliższe relacje. Nic więc dziwnego, że mając pod ręką takiego eksperta od żywienia jak Anna Lewandowska nie szukają dalej. Lewa odpowiada za dietę swojego partnera, ale ze względu na przyjaźń z Mariną Łuczenko czy Sarą Boruc, doradza również ich partnerom.
05.12.2017 14:40
Wszystko wyszło na jaw, gdy Wojciech Szczęsny na łamach programu Łączy nas piłka zaczął zastanawiać się, czy wolno mu... jeść oliwki. Zawodnik, który wyrasta na największego kawalarza w składzie nie byłby sobą, gdyby nie wykorzystał tej sytuacji do żartu:
Prowadzący, wykorzystując fakt, że Szczęsny uwielbia płatać figle, zachęcił go do... spytania trenerki o radę na wizji! Wojciech chwycił więc za telefon i zadzwonił do żony Roberta Lewandowskiego:
Oby następnym razem nie ułożyła mu diety na przysłowiowym chlebie i wodzie za takie żarty ;)