Wojciech Bojanowski okradziony. Dziennikarz zwrócił się do złodzieja z zaskakującym apelem. Złożył mu propozycję nie do odrzucenia!
Wojciech Bojanowski to jedna z najbardziej znanych twarzy stacji TVN. Od wielu lat skupia się na tym, aby przygotować reportaże na najtrudniejsze tematy i podejmuje się wielu zawodowych wyzwań. W lutym jako jeden z pierwszych polskich dziennikarzy pojawił się w Ukrainie skąd przez kilka tygodni relacjonował wojnę.
24.11.2022 | aktual.: 24.11.2022 16:30
Niestraszne mu były bomby, które przelatywały dosłownie nad jego głową, co uwieczniono na jednym z materiałów. Dla widzów przygotowuje też tematy śledcze z Polski i zagranicy. Został za to w 2020 roku doceniony nagrodą Grand Press w kategorii Reportaż telewizyjny/wideo.
Niedawno po raz kolejny wrócił do Ukrainy. Zrobił to natychmiast po wybuchu w Przewodowie, gdzie najpierw sprawdził, co dzieje się w polskiej wsi, a następnie razem ze swoim zespołem przekroczył granicę.
Wojtek w swoim życiu zawodowym przeszedł już wiele, ale ma za sobą też ciężkie prywatne doświadczenia. Musiał zmierzyć się ze śmiercią swojego synka. O wszystkim opowiedział w rozmowie z Martyną Wojciechowską.
Okradziony Wojciech Bojanowski zwrócił się z apelem do złodzieja
Wojciech jest jednym z ulubionych polskich dziennikarzy, który zgromadził wokół siebie sporą liczbę fanów. Ku ich uciesze dosyć skrupulatnie prowadzi on konto w social mediach, gdzie publikuje nie tylko kulisy pracy, ale też urywki z życia codziennego. Niedawno spotkała go spora przykrość. Dziennikarz został okradziony pod własnym domem, a konkretnie - złodziej włamał się do jego samochodu i pozbawił go radia.
Dziennikarz opisał całą sytuację w obszernym poście, a następnie złożył złodziejowi ciekawą propozycję. Poza radiem zaproponował mu coś jeszcze i nieco go wyśmiał.
Dziennikarz pokazał na kolejnym zdjęciu, jak złodziej rozprawił się z jego samochodem. Myślicie, że złodziej zareaguje na apel Wojtka? Chyba są na to nikłe szanse.