NewsyJulia Wieniawa załatwiła Wiktorii Gąsiewskiej rolę w filmie? Menadżerka aktorki ma inne zdanie na ten temat

Julia Wieniawa załatwiła Wiktorii Gąsiewskiej rolę w filmie? Menadżerka aktorki ma inne zdanie na ten temat

Julia Wieniawa i Wiktoria Gąsiewska
Julia Wieniawa i Wiktoria Gąsiewska
Krystyna Miśkiewicz

27.03.2020 08:10, aktual.: 27.03.2020 15:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Julia Wieniawa zagrała główną rolę w polskim slasherze – W lesie dziś nie zaśnie nikt. Uroczysta premiera filmu zaplanowana była na marzec. Wydarzenie jednak zostało anulowane w związku z ogłoszeniem epidemii koronawirusa. Producenci filmu w zeszłym tygodniu zdecydowali się udostępnić film w sieci. Produkcję możecie zobaczyć na platformie Netflix.

W lesie dziś nie zaśnie nikt to historia grupy nastolatków, która w związku ze swoim uzależnieniem od technologii trafia na obóz offline. Bez smartfonów, tabletów i internetu muszą poradzić sobie w leśnej głuszy, a nawet zawalczyć o swoje życie.

Julia Wieniawa horror na Netflix
Julia Wieniawa horror na Netflix

Julia Wieniawa załatwiła rolę Wiktorii Gąsiewskiej?

Film był mocno wyczekiwany głównie ze względu na odtwórczynię głównej roli – Julię Wieniawę. Oprócz 21-letniej aktorki kina, w obsadzie pojawiły się takie gwiazdy jak: Wiktoria Gąsiewska, Olaf Lubaszenko, Mirosław Zbrojewicz czy Wojciech Mecwaldowski.

W jednej ze swoich wypowiedzi Julia zdradziła, jak doszło do tego, że to właśnie ona została główną gwiazdą produkcji. Początkowo miała grać bohaterkę, w którą w filmie zagrała Wiktoria Gąsiewska. Wieniawa sugeruje też, że to właśnie ona poleciła ją do tej roli:

Ja w ogóle miałam grać Anielę! Taką dostałam propozycję, a że scenariusz był super, to byłam gotowa w to wejść. I dałabym radę. Miałam już farbować włosy na blond. Ale im dłużej byłam w projekcie, bym bardziej docierało do mnie, że jednak chciałabym zagrać Zosię. Wspomniałam o tym twórcom. "A właściwie czemu nie, zróbmy casting próbny". Spotkaliśmy się z Bartkiem, Mirellą Zaradkiewicz i Jankiem Kwiecińskim, nagrywali mnie telefonem. Kiedy obejrzeli materiał, oczy im się zaświeciły. Zmienili zdanie, że chcą mnie na Zośkę. Wtedy ja podpowiedziałam im, że na Anielę będzie lepsza Wiktoria Gąsiewska – przepiękna blondynka z komediowym zacięciem. Bardzo fajnie zagrała tę rolę. Niby stereotypowa blondynka, ale w sumie ciekawa postać, która okazuje się wartościowa – wyznaje Julia.

O komentarz do tej wypowiedzi portal Pudelek poprosił menadżerkę Wiktorii. Jednak ma ona zupełnie inne zdanie na ten temat:

Serio? Julii chyba umknął fakt, że Wiktoria z Aksonem robiła filmy od dziecka np. "Katyń" czy serial "Rodzina zastępcza", a było to długo zanim Julia spróbowała swoich sił przed kamerą. Wydaje mi się również, że o konkretnej roli decyduje reżyser obsady i producent, a nie aktor. Tak czy inaczej, delikatna uroda Wiktorii idealnie zgrała się z postacią Anieli, a sama Wiktoria otrzymuje ogrom gratulacji za swoją świetną grę aktorską – powiedziała menadżerka Gąsiewskiej.

Wygląda na to, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia…

Julia Wieniawa horror na Netflix
Julia Wieniawa horror na Netflix
Julia Wieniawa horror na Netflix
Julia Wieniawa horror na Netflix
Julia Wieniawa horror na Netflix
Julia Wieniawa horror na Netflix