Julia Wieniawa załatwiła Wiktorii Gąsiewskiej rolę w filmie? Menadżerka aktorki ma inne zdanie na ten temat
Julia Wieniawa zagrała główną rolę w polskim slasherze – W lesie dziś nie zaśnie nikt. Uroczysta premiera filmu zaplanowana była na marzec. Wydarzenie jednak zostało anulowane w związku z ogłoszeniem epidemii koronawirusa. Producenci filmu w zeszłym tygodniu zdecydowali się udostępnić film w sieci. Produkcję możecie zobaczyć na platformie Netflix.
W lesie dziś nie zaśnie nikt to historia grupy nastolatków, która w związku ze swoim uzależnieniem od technologii trafia na obóz offline. Bez smartfonów, tabletów i internetu muszą poradzić sobie w leśnej głuszy, a nawet zawalczyć o swoje życie.
Julia Wieniawa załatwiła rolę Wiktorii G ąsiewskiej?
Film był mocno wyczekiwany głównie ze względu na odtwórczynię głównej roli – Julię Wieniawę. Oprócz 21-letniej aktorki kina, w obsadzie pojawiły się takie gwiazdy jak: Wiktoria Gąsiewska, Olaf Lubaszenko, Mirosław Zbrojewicz czy Wojciech Mecwaldowski.
W jednej ze swoich wypowiedzi Julia zdradziła, jak doszło do tego, że to właśnie ona została główną gwiazdą produkcji. Początkowo miała grać bohaterkę, w którą w filmie zagrała Wiktoria Gąsiewska. Wieniawa sugeruje też, że to właśnie ona poleciła ją do tej roli:
Ja w ogóle miałam grać Anielę! Taką dostałam propozycję, a że scenariusz był super, to byłam gotowa w to wejść. I dałabym radę. Miałam już farbować włosy na blond. Ale im dłużej byłam w projekcie, bym bardziej docierało do mnie, że jednak chciałabym zagrać Zosię. Wspomniałam o tym twórcom. "A właściwie czemu nie, zróbmy casting próbny". Spotkaliśmy się z Bartkiem, Mirellą Zaradkiewicz i Jankiem Kwiecińskim, nagrywali mnie telefonem. Kiedy obejrzeli materiał, oczy im się zaświeciły. Zmienili zdanie, że chcą mnie na Zośkę. Wtedy ja podpowiedziałam im, że na Anielę będzie lepsza Wiktoria Gąsiewska – przepiękna blondynka z komediowym zacięciem. Bardzo fajnie zagrała tę rolę. Niby stereotypowa blondynka, ale w sumie ciekawa postać, która okazuje się wartościowa – wyznaje Julia.
O komentarz do tej wypowiedzi portal Pudelek poprosił menadżerkę Wiktorii. Jednak ma ona zupełnie inne zdanie na ten temat:
Serio? Julii chyba umknął fakt, że Wiktoria z Aksonem robiła filmy od dziecka np. "Katyń" czy serial "Rodzina zastępcza", a było to długo zanim Julia spróbowała swoich sił przed kamerą. Wydaje mi się również, że o konkretnej roli decyduje reżyser obsady i producent, a nie aktor. Tak czy inaczej, delikatna uroda Wiktorii idealnie zgrała się z postacią Anieli, a sama Wiktoria otrzymuje ogrom gratulacji za swoją świetną grę aktorską – powiedziała menadżerka Gąsiewskiej.
Wygląda na to, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia…