Wiadomo, co przyczyniło się do śmierci Barbary Sienkiewicz. Smutne słowa agentki gwiazdy
Barbara Sienkiewicz zmarła w czerwcu 2024 roku, osierocając dwoje dzieci. Jej agentka wyznała, co mogło przyczynić się do pogorszenia jej stanu zdrowia, a w konsekwencji śmierci. Przykre słowa.
30.10.2024 09:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Barbara Sienkiewicz zyskała medialny rozgłos jako najstarsza matka w Polsce. W wieku 59 lat urodziła bliźniaki, Anię i Piotrusia. Niestety, Sienkiewicz zmarła w czerwcu 2024 r., osierocając swoje dzieci, które trafiły do placówki interwencyjnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogrzeb Barbary Sienkiewicz
Pogrzeb Barbary Sienkiewicz odbył się blisko trzy tygodnie po jej śmierci. Dzieci zmarłej aktorki, pod opieką zakonnicy, były obecne na ceremonii. Towarzyszyli im koledzy i koleżanki z klasy, którzy przygotowali prezenty, listy i maskotki, by złagodzić ich ból po stracie matki.
Sienkiewicz starała się zabezpieczyć los swoich dzieci przed swoją śmiercią. Poszukiwała opiekuna wśród znajomych oraz pedagoga ze szkoły bliźniaków. Ostatecznie dzieci trafiły pod opiekę osoby, którą ich mama uznała za najbardziej godną zaufania. Nie podano jej personaliów ze względu na dobro dzieci, które mają prawo do prywatności. Uruchomiona została również internetowa zbiórka na rzecz dzieci, które zostały bez rodziny.
CZYTAJ TAKŻE: Nie żyje Barbara Sienkiewicz, najstarsza matka w Polsce. To straszne, co spotkało jej dzieci po śmierci
To przyczyniło się do śmierci Barbary Sienkiewicz
Choć od śmierci aktorki minęło już kilka miesięcy, nie ujawniono przyczyny śmierci gwiazdy. Teraz głos zabrała jej agentka, informując, co mogło przyczynić się do śmierci Barbary Sienkiewicz. Okazuje się, że opiekowała się ona matką, która chorowała. To spowodowało, że skupiała się nie na swoim stanie zdrowia.
Wiedziała, że zdrowie jej szwankuje, była wycieńczona po chorobie mamy i to przyczyniło się do tego, że sama zaczęła chorować - stwierdziła kobieta w rozmowie z "Faktem".
Te smutne słowa agentki Sienkiewicz świadczą o tym, że aktorka na pierwszym miejscu stawiała dobro innych.