The Voice Senior: Przyszedł na przesłuchania w ciemno, a mógł być mega gwiazdą. Co za historia
14.12.2019 19:20, aktual.: 15.12.2019 02:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
The Voice Senior, to program, którego w telewizji polskiej jeszcze nie było. Do rywalizacji o tytuł najlepszego głosu w Polsce stają osoby, które ukończyły 60. rok życia. O tym, że show jest strzałem w dziesiątkę świadczyć mogą wyniki oglądalności. Pierwszy odcinek obserwowało aż 4 mln widzów.
Waldemar Wiśniewski z The Voice Senior mógł śpiewać dla Perfectu
Czy drugi odcinek pobije te statystyki? Czas pokaże. Pewne jest, że tego wieczoru emocji nie brakowało.Tak jak podczas występu Waldemara Wiśniewskiego, artysty obdarzonego silnym głosem. Podczas Przesłuchań w ciemno wykonał piosenkę Toma Jonesa - Sexbomb. Oczarował jury do tego stopnia, że odwróciły się wszystkie cztery fotele.
Artysta zaszokował nie tylko silnym wokalem, ale także wyznaniem, na które się zdobył. Okazuje się, że przed laty miał okazję na wspaniałą, muzyczną karierę u boku zespołu Perfect, poszedł jednak za głosem serca i wybrał inną drogę:
Kiedy wrócił do kraju Perfect był na fali popularności. Chociaż początkowo Waldemara dręczyła go świadomość, że nie przyjął propozycji swojego kolegi, nie żałuje tego. Dzięki temu, że podjął decyzję o wyjeździe, poznał swoją żonę. Para jest szczęśliwym małżeństwem od ponad 35 lat.
Waldemar nie porzucił jednak marzeń o śpiewaniu na scenie. Pięć lat temu zgłosił się do programu Must be the music, a jego występy do dziś są hitem sieci. Spójrzcie sami.