TYLKO U NAS! Stylistka wzięła pod lupę różową kreację Marty Nawrockiej. Te detale łatwo przeoczyć
Od kiedy Marta Nawrocka została Pierwszą Damą, często pojawia się publicznie. W sobotę była gościem konkursu na najładniejszy wieniec dożynkowy. Żona prezydenta RP zwróciła uwagę wszystkich swoim różowym kompletem. Jej stylizację, specjalnie dla naszej redakcji oceniła stylistka, Ewa Rubasińska-Ianiro. - To nie jest stylizacja, to mała lekcja dress code’u - wyznała.
Marta Nawrocka w ostatnich tygodniach jest mocno zapracowana. Pierwsza Dama za pośrednictwem swojego instagramowego profilu chętnie dzieli się kolejnymi spotkaniami z Polakami w ramach najróżniejszych wydarzeń. Ostatnio uczestniczyła m.in. w Narodowym Czytaniu, odwiedziła jedną z warszawskich klubokawiarni, a także pojawiła się na wspomnianym już konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy. I to właśnie podczas tej ostatniej uroczystości zwróciła uwagę swoją stylizacją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Izabela Janachowska o współpracy z Martą Nawrocką. Kto płaci za stylizację Pierwszej Damy?
Stylistka szczerze o stylizacji Marty Nawrockiej. Pochwał nie było końca
O stylizacjach Marty Nawrockiej mówi się ostatnimi czasy bardzo dużo. Ewa Rubasińska-Ianiro oceniła dla naszej redakcji ostatnią kreację żony prezydenta. Według stylistki w jej ubiorze grało praktycznie wszystko. Podkreśliła, że świetnie połączyła ona klasykę z nowoczesnością.
Marta Nawrocka znowu przyciąga wzrok, ale nie tylko kolorem różu, bo ten każdy widzi. Prawdziwy smaczek kryje się w fasonie żakietu, który w nieoczywisty sposób rozszerza się ku dołowi, wysmuklając sylwetkę i tworząc naturalną baskinkę. Uwagę zwracają również subtelne przeszycia przy ramionach i mankietach, które lekko poszerzają górę i tym bardziej zwęża optycznie talię. To detal, który większość pominęła. Do tego spodnie, lekko zwężane w kolanach i rozszerzane ku dołowi, które w modowym wydaniu świetnie podkreślają kobiece kształty. To dobre połączenie klasyki i nowoczesności — oceniła Ewa Rubasińska-Ianiro.
Ekspertka oceniła stylizację Pierwszej Damy. Wspomniała o dress codzie
Ewa Rubasińska-Ianiro zwróciła także uwagę na kwestie dress codu. Według stylistki Marta Nawrocka złamała sztywne zasady doboru stroju do okazji, bowiem... uwidoczniła kobiece kształty. Z drugiej jednak strony pokazała siłę kobiecości i swego rodzaju strategię, którą kieruje się podczas doboru stylizacji.
W sztywnym dress codzie wydarzeń oficjalnych taki zabieg, jaki wykonała pierwsza dama, niekoniecznie jest mile widziany. Zbyt uwidacznia kobiece kształty od talii w dół. I tu zaczyna się pole do dyskusji: czy Marta Nawrocka łamie reguły z premedytacją i co tym manifestuje? To właśnie pokazuje, że gra w modę i dress code z wyczuciem i strategią, podświadomie komunikuje siłę kobiecości, podczas gdy reszta komentuje tylko kolor. To nie jest stylizacja, to mała lekcja dress code’u, która umknęła wszystkim — dodała stylistka.