TYLKO U NAS! Sidney Polak szczerze o relacjach z Muńkiem Staszczykiem. "Pojawiła się oddzielna garderoba"
Po 35 latach Sidney Polak został zwolniony z T.Love, zostawiając fanów w sporym szoku. W rozmowie z naszą reporterka Karoliną Motylewską opowiedział o kulisach życia w zespole i zawiłych relacjach z Muńkiem Staszczykiem, sporach, które narosły po reaktywacji grupy, oraz o kontrowersyjnym wywiadzie Staszczyka dla Republiki.
Sidney Polak, czyli Jarosław Polak, dołączył do T.Love w 1990 roku. Od tamtej pory jego perkusja wyznaczała rytm największych przebojów zespołu – od "Chłopaka" po "Warszawę". Po trzydziestu pięciu latach wspólnej historii pożegnał się jednak z zespołem. Jak poinformował, decyzja, która dla wielu fanów była szokiem, przyszła zupełnie niespodziewanie – muzyk dowiedział się o niej z krótkiego SMS-a od Muńka Staszczyka. Tak zakończył się jeden z najdłuższych i najbardziej barwnych rozdziałów w polskim rocku.
Sidney Polak wspomina Muńka Staszczyka
Sidney Polak i Muniek Staszczyk wspólnie tworzyli fundament T.Love. Jak przez trzy dekady wyglądały ich relacje? Sam Sidney opisał tę drogę następująco:
35 lat grania we wspólnym zespole to szmat czasu i przechodziliśmy przez najróżniejsze etapy naszej znajomości – od wspólnego balangowania do pewnego zmęczenia sobą i pozostawania w zdrowym dystansie, czyli tylko w pracy, a nasze życia prywatne szły swoimi drogami. Natomiast zawsze był ten szacunek i nigdy sobie w mediach nie sprzedawaliśmy swoich prywatnych spraw i nie komentowaliśmy naszych wpadek, wręcz stawaliśmy za sobą.
ZOBACZ TAKŻE: TYLKO U NAS! Sidney Polak w szczerej spowiedzi o używkach i abstynencji. "Alkohol i INNE środki"
Sidney Polak o występie Muńka Staszczyka w Republice
Sidney Polak wrócił też pamięcią do momentu, gdy Muniek Staszczyk pojawił się 19 października 2024 roku w porannym programie TV Republika, gdzie rozmawiał o wierze i wspomnieniach związanych z papieżem Janem Pawłem II. Wywiad wywołał burzę — wielu fanów Staszczyka ostro skrytykowało jego decyzję o pokazaniu się w stacji, której profil uchodzi za silnie prawicowy. Dla Sidneya Polaka nie był to jednak problem.
Pamiętam, jak Muniek poszedł do Republiki, to nie miałem oporu, żeby go poprzeć w tej decyzji, chociaż dla wielu jest ona dziwna, to ja stwierdziłem, że to jest jego wolność wyboru, więc też go broniłem publicznie – opowiadał.
ZOBACZ TAKŻE: Muniek Staszczyk o używkach. Żona chciała go zostawić
Sidney Polak o ostatnich latach w T.Love
Kiedy więź obu muzyków została nadszarpnięta? Wszystko zaczęło się po powrocie z ogłoszonej w 2017 roku przez Muńka Staszczyka przerwy w działalności T.Love.
Natomiast od roku 2022, kiedy zespół się reaktywował, ta relacja trochę się zmieniła, zaczęliśmy trochę rzadziej ze sobą przebywać i mieliśmy mniej prób. W pewnym momencie pojawiła się oddzielna garderoba Muńka, także nie przypominało to już takiego starego T.Love. Zmiana była odczuwalna, ale żadnego konfliktu, który mógł owocować takim wywaleniem z zespołu i to w taki sposób, nie było. Z mojej strony zawsze był profesjonalizm - podsumował.