Sara Janicka, w rozmowie z naszą reporterką Karoliną Motylewską, opowiedziała o emocjach po finale 15. edycji "Tańca z gwiazdami" oraz o więzi, jaka łączy ją z Maćkiem Zakościelnym. Tancerka zdradziła, że jest po rozwodzie.
Sara Janicka w jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami" tańczyła w parze z aktorem Maurycym Popielem. Byli jedną z najbardziej lubianych par sezonu – jurorzy chwalili ich emocjonalne występy, a widzowie doceniali ich postępy. Choć nie wygrali, bo ostatecznie Kryształową Kulę zdobyli Mikołaj "Bagi" Bagiński i Magdalena Tarnowska, to zajęli wysokie, drugie miejsce. Jak gwiazda czuje się po programie?
CZYTAJ TAKŻE: "Taniec z gwiazdami". Maurycy Popiel o zajęciu drugiego miejsca. "Wygrałem metafizycznie"
Sara Janicka po finale "TzG". Cieszy się, choć nie wygrała
Sara Janicka podkreśliła, że mimo braku głównej nagrody jest spełniona i w pełni zadowolona. Wszystko dzięki uznaniu widzów.
Czuję się wspaniale, wręcz zaskakująco dobrze. Mam w sobie ducha sportowca i zastanawiałam się, jak przyjmę sytuację, w której nie uda się zdobyć nagrody głównej. Przeżyłam już podobne doświadczenie w poprzedniej edycji. Na tyle sobie poukładałam wszystko, i dziś wiem, że to nie jest kwestia miejsca. Słowa uznania, które do nas docierają, są dla mnie wystarczające, żeby czuć się w stu procentach zrealizowana w tym programie - dowiedzieliśmy się.
Niespodziewane wsparcie od Macieja Zakościelnego w "TzG". Sara Janicka tłumaczy
Po finałowym występie Sary i Maurycego w "Tańcu z gwiazdami" na parkiet wbiegł nagle Maciej Zakościelny. Wręczył tancerce kwiaty i publicznie zaapelował o głosy dla niej i jej programowego partnera. Wspominając tę sytuację, Janicka nie kryje wzruszenia:
Tak jak kiedyś jeden z moich partnerów tanecznych, Krzysztof Szczepaniak, powiedział, że dozgonnie będzie mi kibicował, tak od Maćka słyszałam, że będzie trzymał za mnie kciuki. Jest to wspaniałe, bardzo miłe. To tylko pokazuje, że chyba jestem dobra w tym, co robię, skoro od osób, które mnie poznały i ze mną pracowały, dostaję wsparcie po każdej edycji. A mogłoby być różnie.
Sara Janicka o rozwodzie i relacji z Maciejem Zakościelnym
Internauci byli zaskoczeni, że to właśnie Maciej Zakościelny, z którym tancerka występowała w 15. edycji programu jesienią 2024 roku, a nie jej mąż, publicznie okazał jej wsparcie. Uczestniczka "TzG" wyjaśniła, że od męża nie było żadnej reakcji, ponieważ… są już po rozwodzie.
Ukazało się kilka artykułów na temat mojego męża. I to nie są prawdziwe informacje, ponieważ ja nie jestem już mężatką. W związku z tym oczywiste jest, że nie miał nic przeciwko.
Tancerka postanowiła uciąć także spekulacje dotyczące jej rzekomego związku z Maciejem Zakościelnym.
Nie jesteśmy parą — oczywiście, że nie. Jeśli chodzi o mój rozwód, to jest to dla mnie bardzo prywatna sprawa i nie chcę wchodzić w szczegóły. Mogę jednak powiedzieć, że ta sprawa zakończyła się kilka miesięcy temu. Teraz tak wygląda moja sytuacja. Z Maćkiem to bardzo dobra, koleżeńska relacja.