TYLKO U NAS. Michał Szpak o wierze i apostazji. "To, co dzieje się w kościołach, jest często bulwersujące"
Michał Szpak nie boi się zabierać głosu na drażliwe tematy. W rozmowie z naszą redakcją zagłębił się w kwestiach wiary i apostazji. Artysta nie ma najlepszego zdania o instytucji kościoła. Ma także jasne stanowisko w kwestii chrzczenia dzieci. - Nie do końca rozumiem sytuację, że każde dziecko, które się rodzi, musi być chrzczone - podkreślił.
Niebawem ruszy 16. edycja "The Voice of Poland". W fotelach trenerskich zasiądą Tomson i Baron, Kuba Badach, Michał Szpak i Margaret. Właśnie ruszyły przesłuchania w ciemno, które widzowie będą mogli oglądać od początku września. Niedawno odbyła się konferencja prasowa, na której nasza dziennikarka Karolina Motylewska porozmawiała z Michałem Szpakiem. Muzyk nie tylko opowiedział o zbliżającym się programie, ale także wyraził swoje zdanie na temat wiary.
Michał Szpak o apostazji. Wspomniał także o chrzczeniu dzieci
W wywiadzie dla naszej redakcji Michał Szpak wyraził swoje zdanie na temat chrzczenia dzieci. Muzyk nie rozumie, dlaczego każdy niemowlak musi przyjąć chrzest. Według niego każdy powinien decydować o sobie, więc najlepszym rozwiązaniem byłoby przyjęcie sakramentu, gdy jest się świadomym. Dodał również kilka słów na temat apostazji, czyli wystąpienia z kościoła:
Myślę, że to jest dobre, dlatego że jeśli dochodzimy do wniosku, że wiara chrześcijańska nie jest dla nas i mamy alternatywę w postaci innego wierzenia albo braku obiektów i wiary po prostu w to, co jest tu i teraz, to mamy do tego prawo. Nie do końca rozumiem sytuację, że każde dziecko, które się rodzi, musi być chrzczone i nie wynika to z braku mojej wiary, bo jestem chrześcijaninem, niepraktykującym. Uważam, że to, co dzieje się w kościołach, jest często bulwersujące i wykracza poza to wszystko, co powinien przekazywać kościół — zaznaczył Szpak.
Zobacz też: Blanka Lipińska apeluje do Marty Nawrockiej. "Chciałybyśmy mieć swoją polską Melanię Trump"
Michał Szpak ma radę dla innych. "Warto wziąć sprawy w swoje ręce"
Michał Szpak stara się w racjonalny sposób podchodzić do życia. Podkreślił, że nie warto powierzać swoje troski czy problemy Bogu. Dużo lepiej według artysty jest wziąć sprawy w swoje ręce i skupić się na działaniu. Według niego to właśnie wtedy będziemy w stanie osiągnąć sukces.
Tak naprawdę jeśli spojrzymy na to z szerokiej perspektywy, to tylko my mamy wpływ na to, co się dzieje. Więc ja też bardzo często zachęcam ludzi do tego, żeby nie składać swoich trosk do Boga, tylko po prostu wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć działać samemu, bo wiara w siebie jest równie ważna — dodał artysta.