TYLKO U NAS! Malwina Wędzikowska odsłania kulisy "The Traitors". Wydało się, jak wybierani są zdrajcy
W trzecim sezonie "Zdrajców" nie wystarczy zimna krew. O tym, kto ma największe szanse przetrwać i dlaczego nie zawsze wygrywają ci, którzy najgłośniej błyszczą, opowiedziała nam Malwina Wędzikowska. W rozmowie z Eweliną Gołębiowską zdradziła także, jak naprawdę wybierani są zdrajcy i kto właściwie o tym decyduje.
"Zdrajcy" to reality show TVN inspirowane popularną grą "w mafię" – uczestnicy dzielą się na lojalnych i zdrajców, a stawką jest nawet kilkaset tysięcy złotych. Trzeci sezon programu przeniósł się z Belgii do Francji. Monumentalny Château de Bournel stał się nową areną intryg. Nieco więcej o nowej edycji, a dokładniej o kulisach wyboru zdrajców, opowiedziała nam prowadząca, Malwina Wędzikowska.
Kulisy "Zdrajców". Tak wybierani są mistrzowie intryg
Kim właściwie są tytułowi zdrajcy? Jest to wybrana mniejszość, która działa w ukryciu. Każdej nocy potajemnie "eliminują" jednego z lojalnych, a w ciągu dnia udają, że są częścią grupy. Ich celem jest przetrwać do końca i zgarnąć całą pulę dla siebie.
Jak podkreśliła Malwina Wędzikowska, wybór zdrajców w programie nie jest przypadkowy ani spontaniczny. To proces, w którym bierze udział cały sztab osób:
Zdrajców wybiera produkcja, psycholog i ja, mając już wiedzę po wywiadach i po pierwszym kontakcie w cztery oczy z uczestnikiem. Bardzo kluczowy jest też moment od pierwszych sekund wejścia do gry, kiedy możemy zaobserwować zmiany w zachowaniach ludzi oraz to, jakie mają interakcje z innymi uczestnikami. To nie jest duża wiedza znikąd, bo casting trwał miesiącami i był starannie dobierany psychologicznie pod względem dopasowania uczestników i tego, żeby nie było żadnej luki.
Malwina Wędzikowska zwraca uwagę, że typowanie zdrajców to dopiero początek gry. Prawdziwy ciężar rozgrywki spada na samych uczestników:
Kiedy wybieramy zdrajców, jesteśmy przekonani, że dokonaliśmy dobrego wyboru. Potem okazuje się, jak jest naprawdę, bo to już zależy od nich. My w tym momencie nie pociągamy za sznurki, tylko obserwujemy, co się wydarzy.
Nie wystarczy kłamać. Malwina Wędzikowska o tym, kto ma szansę dojść do finału
Zdrajcy w programie nie są wybierani według jednej sztywnej zasady – liczy się przede wszystkim charakter i umiejętność odnalezienia się w grze pełnej podejrzeń.
Na pewno osoby, które bardziej zwracają na siebie uwagę, mogą mieć trudniej, bo to na nich skierowane jest światło reflektorów i podejrzeń. Wycofanie bywa bardzo dobrą cechą. Właśnie ta cecha w pierwszym sezonie doprowadziła kogoś do finału. (...) Tutaj nie ma jednego klucza. (...) Trzeba być sprytnym i wiedzieć, jak odwrócić kota ogonem w momencie, kiedy "pali ci się siedzenie", bo takich sytuacji zdrajcy na pewno doświadczą. Poza tym ja, jako prowadząca, dodatkowo im tę rolę utrudniam - powiedziała.
A co czeka na widzów trzeciej edycji show, która wystartuje wiosną 2026 roku? Wędzikowska obiecuje sporo atrakcji.
Będą plot twisty, będą dodatkowe misje, a zdrajcy będą wybierani w bardzo ciekawy sposób. Na pewno nie będą się państwo nudzić.