TYLKO U NAS! Edyta Górniak zniknęła na pół roku. Mówi, co się z nią działo. "Wydałam fortunę na uzdrowicieli"
19.09.2024 11:10, aktual.: 19.09.2024 11:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W ostatnim czasie rzadko kiedy Edyta Górniak pojawiała się w mediach. Było to spowodowane jej problemami ze zdrowiem. W wywiadzie z naszą redakcją zdradziła, z czym konkretnie musiała się borykać. "Odliczałam, kiedy przestanie mnie boleć ciało"- mówiła.
Edyta Górniak od ponad trzech dekad działa w show-biznesie na pełnych obrotach. Niedawno zdecydowała usunąć się w cień, występując w tym roku dosłownie kilka razy. Jak się okazuje, absencja była spowodowana problemami ze zdrowiem. Teraz jednak powraca i jest gotowa na kolejne projekty. Przed nią m.in. świąteczna trasa koncertowa po Stanach Zjednoczonych.
Edyta Górniak była wyczerpana. Wzięła zbyt wiele na głowę
W tym roku Edyta Górniak wystąpiła publicznie jedynie trzy razy. Miało to miejsce podczas sylwestra, na koncercie Disneya, a także przy okazji jubileuszu Eurowizji. Resztę czasu gwiazda poświęciła na regenerację i dojście do siebie. W rozmowie z naszą redakcją zdradziła, dlaczego musiała na kilka miesięcy zniknąć z show-biznesu.
Regenerowałam mój organizm wyczerpany pracą w show-biznesie. Tak się ucieszyłam na projekty, które przyszły w ostatnich latach, że na wdechu i z zadyszką wzięłam wszystko co przychodziło i wydawało mi się ciekawe. (...) Jak zeszłam ze sceny na sylwestra to opadłam z sił. Mój organizm potwornie się zbuntował - wspomina artystka.
Na takie dolegliwości cierpiała Edyta Górniak. Nie była w stanie pokonać bólu
Edyta Górniak borykała się z nerwobólami, które nie dawały jej spokoju przez wiele miesięcy. W rozmowie z naszą dziennikarką Agnieszką Okrasą opowiedziała o problemach z ostatnich kilku miesięcy. Jak się okazuje, artystka bardzo cierpiała.
Te wszystkie miesiące, dni, godziny odliczałam, kiedy przestanie mnie boleć ciało. Byłam cała obolała. Dostałam nerwobóli — jeśli ktoś się z tym zmagał, to wie, o czym mówię. Te bóle po prostu nie przechodzą, nic na nie nie pomaga. (...) Nagle się okazało, że nie jestem w stanie nic robić, nie mogę się skoncentrować. Mam dosłownie kilka minut sił w ciągu dnia. (...) Wydałam fortunę na uzdrowicieli, na masaże, zabiegi, na wbijanie gwoździ w nerwy, żeby puściły mi napięcia - zdradziła, z czym musiała borykać się Edyta Górniak.