NewsyTwardziel zalał się łzami. Tomasz Oświeciński nie wytrzymał po tym, co usłyszał na ulicy

Twardziel zalał się łzami. Tomasz Oświeciński nie wytrzymał po tym, co usłyszał na ulicy

Tomasz Oświeciński
Tomasz Oświeciński
Źródło zdjęć: © Facebook
21.01.2024 13:25

Z tej strony go nie znaliśmy. Tomasz Oświeciński pokazał, że ma wielkie serce! Przed kamerami zalał się łzami, gdy o TYM mówił.

Tomasz Oświeciński od wielu lat jest obecny na scenie artystycznej. Debiutował drobną rolą w telenoweli "Klan", by zyskać ogólnopolską sławę dzięki filmom Patryka Vegi i "M jak miłość". Od czasu pierwszych występów mocno zintensyfikował działalność. Ma w dorobku występy w dramatach, komediach i serialach historycznych.

Dziś niewiele osób o tym pamięta, ale jako młody mężczyzna Oświeciński miał problemy z prawem. W 1999 roku sąd skazał przyszłego aktora na dwa lata pozbawienia wolności za udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tomasz Oświeciński pomógł młodemu mężczyźnie

Gwiazdor wielu hitów uczestniczył w akcji "My wskazujemy ścieżki, Wy wybieracie drogę – STOP PRZESTĘPCZOŚCI" Stowarzyszenia Akademia Sportu Artura Siódmiaka, w ramach której m.in. uczestniczył w spotkaniach z trudną młodzieżą.

O swoich doświadczeniach z akcji Oświeciński opowiedział w krótkim materiale wideo. Aktor do dziś pamięta spotkanie z chłopakiem, którego z góry przekreślił.

Byłem w ośrodku wychowawczym. No i był taki jeden chłopak, którego od razu skreśliłem. Powiedziałem: "Z niego nic nie będzie". Po prostu był strasznym, rozbujanym kozakiem. Pomyślałem sobie o tym człowieku, że nie ma szans, żeby coś z niego wyszło. Był łobuzem nad łobuzy – rozpoczął swoje wyznanie artysta.

Po czasie okazało się, że Tomasz się pomylił. Spotkał chłopaka podczas pobytu w Krakowie. Były podopieczny ośrodka wyszedł na prostą.

"Dziękuję, bo dzięki panu zrozumiałem, że można żyć inaczej" – otworzył się przed aktorem, dodając, że znalazł dobrą pracę, kończy szkołę, wygrał z uzależnieniem od narkotyków i odnalazł miłość.

Tomasz Oświeciński popłakał się ze wzruszenia

Transformacja młodego mężczyzny wstrząsnęła Oświecińskim do tego stopnia, że nie mógł ukryć wzruszenia. Wspominając sytuację, zalał się łzami.

Zrobiło mi się przykro, że skreśliłem tego człowieka. Wygląd i zachowanie to nie wszystko. Każdy człowiek ma swoją historię i duszę. My często nie wiemy o tym, co go w życiu spotkało – trafnie zauważył.

Takie zachowanie świadczy o wielkiej empatii aktora.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także