To pytanie Agnieszka usłyszała 471 razy. Przesadzili?
Wiemy, jakie!
Michał Gołębiowski
„Usłyszałam to pytanie w tym miesiącu chyba z 471 razy. Nawet nie wiem, ile schudłam. Bo nie mam w domu wagi, widzę po ubraniach i mojej sylwetce, nie ważyłam się od roku co najmniej. Wszystkim to tłumaczę że, i chyba tak jest najzdrowiej i najlepiej, jak sylwetka jest tym efektem ubocznym naszego stylu życia, a nie jest efektem restrykcyjnej i często głupiej diety, bo to działa na krótką metę. Ja się zdrowo odżywiam i się ruszam. Odstawiłam trochę rzeczy z menu. Ale bez przesady- czasem można zaszaleć” – wyznaje Agnieszka Szulim.
Trochę nas nie dziwi, że Agnieszkę irytują takie pytania. W końcu dziennikarka zawsze była szczupła.