Teresa Lipowska o "M jak miłość". Zdradza, że czuje się niepewnie
Teresa Lipowska gra w "M jak miłość" od samego początku. Nic więc dziwnego, że fanom trudno wyobrazić sobie serial bez nestorki rodu. W jednym z wywiadów aktorka zdradziła, że nawet ona nie może czuć się pewnie, i nie wie, co ją czeka w kolejnych sezonach.
23.06.2024 14:17
Początki kariery Teresy Lipowskiej sięgają lat 50. XX wieku, kiedy to epizodycznie występowała w filmach i serialach. Przez wszystkie lata kariery wystąpiła w dziesiątkach, jeśli nie setkach produkcji. Największą rozpoznawalność zyskała jednak dopiero, gdy wcieliła się w rolę Barbary Mostowiak w "M jak miłość". W serialu występuje od blisko ćwierć wieku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teresa Lipowska o swojej roli w "M jak miłość". "Mój wątek nie jest już ciekawy"
Od początku serialu, Barbara Mostowiak była jedną z najważniejszych postaci "M jak miłość". To w końcu wokół Grabiny i najstarszych z rodu Mostowiaków kręciły się wszystkie wątki. Wraz z upływem lat rola Teresy Lipowskiej staje się coraz mniejsza. W rozmowie z Plejadą aktorka wspomniała, że jej wątek obecnie nie jest ciekawy i teraz już tylko "jest".
Uważam, że ten serial wciąż ma ciekawe różne wątki. Mój już nie jest ciekawy. Po 23 latach nie bardzo można go uatrakcyjnić, zwłaszcza że Barbara Mostowiak to starsza pani. Przedtem miała rodzinę, dla której dużo robiła, martwiła się niepowodzeniami syna - zaznacza Lipowska.
Co dalej z Teresą Lipowską w "M jak miłość"? Aktorka żali się na scenariusz
Wydawało się, że aktorzy seriali z dużym wyprzedzeniem znają swoje wątki i wiedzą, co wydarzy się chociażby w kolejnym sezonie po wakacjach. Teresa Lipowska zdradziła w rozmowie z ShowNews, że scenariusz otrzymuje na kilka dni przed powrotem na plan zdjęciowy. Ponadto artystka narzekała na swoje kwestie, tłumacząc, że zostały one napisane "jak dla pani doktor lub prokurator". Mimo to oczywiście trudno wyobrazić sobie "M jak miłość" bez Barbary Mostowiak.